O Sieradzu mówi cały świat. "W tym roku przeszli samych siebie"
Zdjęcie: Przystrojony dom rodziny Kulawiaków
Sieradz zyskał nową atrakcję, którą zachwycają się turyści z całego świata. Na posesji przy ul. Wiejskiej 6 pojawił się prawdziwy świetlny spektakl — 170 tys. lampek oraz iluminacji świątecznych, które przemieniają okolicę w magiczną krainę. To już nie tylko lokalna tradycja, ale także zjawisko, które przyciąga gości z odległych zakątków globu. — Mówi się już o nas sieradzkie Las Vegas — przyznał pan Krzysztof, cytowany przez portal naszemiasto.pl.