„No i co to ma być?!” – wykrzyknęła Kinga, stojąc na środku salonu, nie kryjąc irytacji. Jej głos drżał ze wzburzenia. Rozejrzała się po pokoju, jakby szukając odpowiedzi na swoje pytanie wśród mebli lub ścian. „Znowu?! Trzeci raz w tym miesiącu! Ile można?!” Na kanapie, wygodnie rozparty na poduszkach, siedział Tomek. W jednej ręce trzymał […]