Nurkowałam na 18 m i siedziałam na nysce. Jeszcze w piątek chciałam zrezygnować [RELACJA]

Kiedy wchodzę pod wodę najgłębszego basenu w Europie, drżą mi usta. Ciepła, krystaliczna woda otula mnie jak płaszcz i uspokaja. Instruktorzy Deepspotu podwodnymi gestami dopytują, czy wszystko w porządku. Pokazuję, iż tak. Podczas trzydniowego kursu nurkowania z butlą łapię setki oddechów. W końcu z ciała znika stres i pojawia się skupienie. Na głębokości 18 m siadam na nysce i dotykam wraku łodzi. "To dopiero początek przygody" — powtarzam sobie na pocieszenie, gdy wychodzimy z wody.