Numerolodzy nie mają wątpliwości: ta data urodzenia budzi grozę. Przypisuje się jej mroczne moce

zycie.news 18 godzin temu
Zdjęcie: Numerologia/YouTube @Tarocistka Freya


Dla jednych to mistyczna mapa duszy, dla innych – intrygująca forma duchowej rozrywki. Jedno jest pewne: data urodzenia w numerologii niesie w sobie potężny ładunek energetyczny. Wśród wszystkich możliwych dni w roku jeden dzień budzi szczególną ciekawość, ale i niepokój: 4 kwietnia. Czy naprawdę należy się go bać?

Cyfra 4 od wieków budziła mieszane uczucia. W kulturze zachodniej uchodzi za symbol porządku, systemu, stabilności. Jednak na Wschodzie – zwłaszcza w Chinach i Japonii – jest uznawana za liczbę śmierci. Fonetycznie słowo „cztery” brzmi podobnie do słowa oznaczającego zgon, co sprawia, iż wielu Azjatów unika jej niczym złego omen. Nic dziwnego, iż osoby urodzone 4 kwietnia (04.04) otacza aura tajemniczości – ich data urodzenia to podwojona „czwórka”, czyli zdaniem niektórych – podwójna siła tej samej mrocznej energii.

Zwolennicy numerologii twierdzą, iż osoby urodzone tego dnia mogą być podatne na wpływy sił nieczystych, a ich duchowa wrażliwość sprawia, iż łatwiej niż inni „słyszą podszepty z drugiej strony”. Pojawiają się choćby głosy, iż niektórzy urodzeni 4 kwietnia potrafią komunikować się ze światem duchów lub przyciągają do siebie niewidzialne byty.

Jednak nie brakuje też pozytywnych interpretacji. Cyfra 4 to przecież także fundament, stabilność, wytrwałość i siła organizacyjna. Urodzeni tego dnia często przejawiają wyjątkowe zdolności przywódcze, są perfekcyjnie zorganizowani i odporni psychicznie. To osoby, które nie boją się chaosu – potrafią z niego wydobyć porządek. W pracy świetnie odnajdują się na kierowniczych stanowiskach, a w życiu prywatnym są lojalni, zdeterminowani i praktyczni.

Choć data 4 kwietnia wzbudza kontrowersje, to numerolodzy są zgodni co do jednego: żadna cyfra nie determinuje człowieka bez reszty. Wszystko zależy od tego, jak wykorzystamy jej energię. Podwójna czwórka to także potencjał do tego, by dwukrotnie silniej pracować nad swoim charakterem i zbudować życie oparte na solidnych fundamentach.

W świecie liczb nie ma z góry przegranych. choćby najbardziej wymagająca data może stać się drogą do samopoznania i sukcesu – jeżeli tylko zechcemy ją adekwatnie odczytać.

Idź do oryginalnego materiału