Nowy zwiastun Mickey 17 przypomina o przeczytaniu drobnego druku

przed Miki 17debiut już za kilka tygodniWarner Bros. wypuściło nowy zwiastun, który naprawdę sprawia, iż ​​przedstawiona w filmie wizja terraformowania obcych planet wygląda jak absolutne piekło — przynajmniej dla klasy robotniczej.

Każdy ma istotną rolę do odegrania Miki 17opowiada o przyszłości, w której ludzkość próbuje skolonizować inne światy. Jednak w nowym zwiastunie widać wyraźnie, iż Mickey Barnes (Robert Pattinson) nie ma pojęcia, na co się zgadza, podpisując się jako „zbędny” na statku płynącym na odludną lodową planetę Niflheim.

Mickey nie uważa, iż ​​jest coś dziwnego w tym, iż po dotarciu do Niflheim wszyscy jego członkowie załogi pozostają na statku, zachęcając go, aby wyszedł na zewnątrz bez hełmu i wziął głębokie wdechy w poszukiwaniu wirusów, które mogą znajdować się w atmosferze. I choćby nie wydaje się aż tak zaniepokojony, gdy jego mała wycieczka pozornie prowadzi do śmiertelnej infekcji polegającej na odkrztuszaniu dużej ilości krwi. To okropne, ale tego też oczekują od niego koledzy Mickeya, ponieważ jego zadaniem jest bycie królikiem doświadczalnym, który w kółko umiera, zanim zostanie sklonowany dzięki drukarki 3D.

Choć nowy zwiastun staje się coraz bardziej makabryczny, nawiązuje także do humoru filmu, ukazując, jak pokręcona jest sytuacja, w jaką wplątał się Mickey. I kiedy Miki 17 trafi do kin 7 marca, prawdopodobnie przypomni nam wszystkim, dlaczego ważne jest, aby zawsze czytać umowy o pracę.