Unia Europejska kończy prace nad zakazem niektórych substancji. Zmiana jest znacząca, bo każdy znajdzie u siebie w domu produkty, które zawierają wspomniane składniki.

Fot. Radek Vicar / Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Czym są PFAS i gdzie je znajdziemy
Unia Europejska finalizuje prace nad przełomowym rozporządzeniem dotyczącym substancji perfluoroalkilowych i polifluoroalkilowych (PFAS), potocznie nazywanych „wiecznymi chemikaliami”. Choć nazwa jest skomplikowana i brzmi enigmatycznie, każdy ma produkty, które w składzie mają zakazane składniki.
PFAS to grupa ponad 9000 syntetycznych związków chemicznych, które zyskały popularność w przemyśle dzięki wyjątkowym adekwatnościom. Są odporne na działanie wody, tłuszczów, wysokich temperatur oraz różnych substancji chemicznych, co sprawia, iż występują w tysiącach produktów codziennego użytku.
W przeciętnym europejskim domu można znaleźć dziesiątki produktów zawierających PFAS. Związki te występują w patelniach z powłoką zapobiegającą przywieraniu, wodoodpornej odzieży outdoorowej, opakowaniach do żywności na wynos, a także w farbach, klejach i izolacji przewodów elektrycznych. Przemysł kosmetyczny dodaje je do szminek i kremów do twarzy, a przemysł tekstylny wykorzystuje do produkcji wodoodpornych tkanin w kurtkach przeciwdeszczowych, namiotach i obuwiu.
Dlaczego PFAS stanowią zagrożenie
Te same adekwatności, które czynią PFAS atrakcyjnymi dla przemysłu, stanowią poważne zagrożenie dla środowiska i zdrowia ludzkiego. Związki te praktycznie nie ulegają naturalnym procesom rozkładu, mogą utrzymywać się w glebie, wodzie i organizmach żywych przez dziesiątki, a choćby setki lat.
Badania opublikowane w 2023 roku wykazały, iż długotrwała ekspozycja na PFAS może prowadzić do poważnych uszkodzeń wątroby, zwiększać ryzyko rozwoju określonych typów nowotworów oraz negatywnie wpływać na układ odpornościowy i hormonalny. Szczególnie niepokojące jest, iż PFAS mogą przenikać przez barierę łożyskową, wpływając na rozwój płodu. U dzieci narażonych na działanie tych substancji częściej występują opóźnienia rozwojowe i zaburzenia funkcji poznawczych.
Kraje skandynawskie na czele inicjatywy
Grupa państw członkowskich UE, z krajami skandynawskimi na czele, wyraziła poparcie dla wprowadzenia ogólnoeuropejskiego zakazu stosowania PFAS. Dania, Szwecja, Norwegia, Niemcy i Niderlandy przeprowadziły szczegółowe badania, które potwierdziły obecność „wiecznych chemikaliów” w wodzie pitnej, glebie rolniczej i organizmach mieszkańców.
Komisarz UE ds. środowiska, Jessika Roswall, podkreśliła, iż planowana regulacja zostanie wprowadzona stopniowo. „Zakaz nie wejdzie w życie przed przyszłym rokiem, co zapewni przemysłowi niezbędny czas na dostosowanie procesów produkcyjnych i opracowanie bezpiecznych alternatyw” – wyjaśniła komisarz.
Wyjątki od zakazu
Kluczowym elementem przygotowywanego rozporządzenia będzie precyzyjne określenie wyjątków od generalnego zakazu. UE dostrzega, iż w niektórych strategicznych zastosowaniach PFAS są trudne do zastąpienia, a ich natychmiastowa eliminacja mogłaby przynieść więcej szkody niż pożytku.
Wyjątki prawdopodobnie obejmą specjalistyczne inhalatory stosowane w leczeniu astmy i innych chorób układu oddechowego oraz zaawansowane półprzewodniki wykorzystywane w nowoczesnej elektronice. Intensywne dyskusje dotyczące zakresu wyjątków toczą się na forum Europejskiej Agencji Chemikaliów.
Sektor motoryzacyjny argumentuje, iż PFAS są niezbędnym składnikiem zaawansowanych systemów hamulcowych i układów klimatyzacji. Podobne stanowisko przedstawia przemysł energii odnawialnej, zwłaszcza producenci paneli fotowoltaicznych i turbin wiatrowych.
Korzyści przewyższające koszty
Pomimo obaw sektora przemysłowego, potencjalne korzyści z eliminacji PFAS mogą znacząco przewyższać koszty adaptacyjne. Według analiz przeprowadzonych na zlecenie Komisji Europejskiej, łączny roczny koszt opieki zdrowotnej związanej z chorobami wywoływanymi przez ekspozycję na PFAS w krajach UE szacuje się na 52-84 miliardów euro.
Do tego dochodzą wielomiliardowe koszty oczyszczania skażonych terenów i zasobów wodnych. W porównaniu z tymi liczbami, szacowany koszt przestawienia europejskiego przemysłu na alternatywne substancje wynosi około 10-15 miliardów euro w całym okresie przejściowym.
Katalizator innowacji
Zakaz stosowania PFAS może stać się katalizatorem innowacji i rozwoju nowych, bezpieczniejszych rozwiązań technologicznych. Niektóre firmy już teraz inwestują w badania nad alternatywnymi substancjami. Szwedzka firma tekstylna Fjällräven oraz amerykański producent odzieży outdoorowej Patagonia oferują kolekcje ubrań wodoodpornych wytwarzanych bez użycia PFAS, wykorzystując impregnaty na bazie naturalnego wosku.
Podobne podejście przyjęli producenci naczyń kuchennych, którzy wprowadzili na europejski rynek patelnie z zaawansowanymi powłokami ceramicznymi, eliminując tradycyjne powłoki teflonowe zawierające PFAS.
Wpływ na konsumentów i handel międzynarodowy
Przeciętni konsumenci europejscy nie odczują natychmiastowych zmian po wprowadzeniu zakazu, ponieważ produkty zawierające PFAS będą mogły być sprzedawane do wyczerpania zapasów. Z czasem mogą jednak zaobserwować pewne różnice w charakterystyce niektórych produktów codziennego użytku.
Nowe powłoki nieprzywierające mogą wymagać innej pielęgnacji, a odzież outdoorowa może potrzebować częstszej impregnacji. Producenci zapewniają jednak, iż te różnice będą praktycznie niezauważalne dla przeciętnego użytkownika.
Planowany zakaz może również wpłynąć na globalny handel międzynarodowy. Produkty importowane na rynek europejski będą musiały spełniać nowe normy, co skłoni wielu producentów z państw trzecich do dostosowania swoich procesów produkcyjnych.
Dalsze kroki legislacyjne
Komisja Europejska zapowiada publikację szczegółowego projektu regulacji w najbliższych miesiącach. Po publikacji projektu nastąpi okres konsultacji publicznych, podczas których wszystkie zainteresowane strony będą mogły wyrazić swoje opinie. Dopiero po zakończeniu tego procesu i uwzględnieniu merytorycznych uwag, finalna wersja rozporządzenia trafi pod głosowanie w Parlamencie Europejskim i Radzie Unii Europejskiej.
Niezależnie od ostatecznego kształtu regulacji, era „wiecznych chemikaliów” w Europie zmierza ku końcowi. Dla ochrony środowiska naturalnego, zdrowia obecnych i przyszłych pokoleń Europejczyków oraz bezpieczeństwa publicznego może to być jedna z najważniejszych decyzji regulacyjnych podjętych przez UE w ostatnich dekadach.