Nowoczesność spotyka klasykę. Mariusz Przybylski świętuje dwie dekady twórczości

glamour.pl 1 godzina temu

Pokaz WARM-UP 20-LECIE przyciągnął tłumy miłośników mody. Muzeum Wojska Polskiego pękało w szwach, a liczba znanych osobowości zgromadzonych w jednym miejscu robiła ogromne wrażenie. Projektant przez lata ubierał wielu cenionych artystów i artystki, nic więc dziwnego, iż pojawili się, aby wspólnie z nim świętować premierę jubileuszowej kolekcji. Sama prezentacja okazała się spektaklem na światowym poziomie. Monumentalne, surowe wnętrza muzeum nie przytłaczały – wręcz przeciwnie, pozwalały skupić się na tym, co działo się na wybiegu. Przybylski zadbał o każdy detal: od intensywnej, momentami mrocznej muzyki po przemyślane fryzury i subtelny makijaż modeli.

WARM-UP 20-LECIE – co znalazło się w jubileuszowej kolekcji?

Projektant ponownie połączył klasykę z awangardą, proponując własną interpretację najgorętszych trendów. Nie bez powodu uchodzi za mistrza konstrukcji – geometryczne, wyraziste sylwetki damskie i męskie były jednym z najmocniejszych punktów kolekcji. Trudno też nie zauważyć, iż Przybylski wciąż kocha błysk: cekiny, metaliczne tkaniny i połyskujące naszywki przyciągały wzrok, świetnie uzupełniając klasyczne elementy garderoby, takie jak idealnie skrojona biała koszula, ponadczasowe dżinsy czy elegancka krótka marynarka w stonowanym kolorze.

Projektant zaproponował również wiele świeżych rozwiązań inspirowanych aktualnymi trendami. Przezroczystości pojawiły się w sensualnej, wysmakowanej formie, ultramodne maxi-kokardy zdobiły proste ołówkowe spódnice, a ramiona i biodra podkreślały futurystyczne baskinki i bolerka. Intrygowały także spódnice i topy przywodzące na myśl delikatne rybackie sieci.

Klasyka przełamana mocnym kolorem

Przybylski od lat łączy klasyczną paletę kolorów z jednym, mocnym akcentem kolorystycznym. W ubiegłym roku był to głęboki fiolet i czerwień, w tym – limonka, żółć, kobalt i turkus. Wszystko to harmonizowało z bielą i czernią, które od początku działalności są znakami rozpoznawczymi projektanta.

Dla Mariusza Przybylskiego ubrania są czymś więcej niż kawałkiem materiału – to symbole, historie i emocje ukryte w detalach. WARM-UP 20-LECIE, choć prezentowane dwadzieścia lat po debiucie, ponownie rozpala w widzach głód mody i udowadnia, iż projektant przez cały czas nie traci twórczego ognia.

Idź do oryginalnego materiału