Miejsce, które przywraca kobietom komfort życia
Pomoc dla kobiet w zakresie zdrowia intymnego nabiera w Pleszewie praktycznego wymiaru. W miejscowym szpitalu powstał ośrodek, w którym mieszkanki mogą liczyć na realne wsparcie i nowoczesne leczenie.
Wiele kobiet z Wielkopolski od lat mierzy się z problemami, o których rzadko się mówi głośno — nietrzymanie moczu, obniżenie narządów miednicy, wypadanie macicy. To tematy wciąż uznawane za wstydliwe, choć dotyczą choćby co drugiej Polki. Teraz w Pleszewskim Centrum Medycznym powstał Ośrodek Szkoleniowy w dziedzinie uroginekologii, który daje nadzieję na realną zmianę – zarówno dla pacjentek, jak i lekarzy, którzy będą tu doskonalić swoje umiejętności.
Szkolenia dla lekarzy z całego kraju
Pierwsze szkolenia poprowadził profesor Jacek Kociszewski, uznany w Europie specjalista z kliniki w Hagen – najlepszego ośrodka uroginekologicznego w Europie. Towarzyszył mu m.in. dr Andrzej Wiśniewski z PCM wraz z zespołem miejscowych lekarzy. To właśnie oni będą w przyszłości szkolić kolejnych specjalistów, by jak najwięcej kobiet w Polsce mogło skorzystać z nowoczesnych metod leczenia.
Wstydliwy problem, który dotyczy co drugiej kobiety
Statystyki są niepokojące – z chorobami uroginekologicznymi walczy około 30% kobiet, choć – jak podkreśla prof. Kociszewski – w rzeczywistości może to być choćby połowa Polek.
„Kobiety często wstydzą się mówić o tym, co naprawdę je boli. Zamiast szukać pomocy, unikają bliskości, zasłaniają się bólem głowy czy zmęczeniem. Często dopiero po kilku latach decydują się powiedzieć o problemie lekarzowi” – tłumaczy profesor.
Nowy ośrodek to wsparcie i pomoc dla kobiet w każdym wieku
Jak dodaje dr Andrzej Wiśniewski, uroginekologia to nie problem tylko dojrzałych kobiet.
„Coraz częściej trafiają do nas młode pacjentki, które rodziły siłami natury lub bardzo intensywnie uprawiały sport. To właśnie te czynniki mogą prowadzić do zaburzeń funkcjonowania mięśni dna miednicy” – wyjaśnia lekarz.
Razem z dr Arturem Mazurem lekarz z Pleszewa odbył szkolenie w niemieckiej klinice w Hagen, by wprowadzać do praktyki w Polsce najlepsze, europejskie standardy leczenia. To jest wsparciem dla kobiet, podnoszeniem komfortu życia.
Jak opowiada dr Ryszard Bosacki, szef oddziału ginekologii w PCM, w ubiegłym roku przeprowadzono w szpitalu zabieg u kobiety cierpiącej na wypadanie macicy, pęcherza i wysiłkowe nietrzymanie moczu.
„Dla tej pacjentki codzienność była udręką. Ból, infekcje, ograniczenia w życiu intymnym, wstyd. Po zabiegu wszystko się zmieniło. Komfort jej życia wzrósł nieporównywalnie”.
Edukacja, profilaktyka i współpraca
Jak podkreśla Błażej Górczyński, prezes Pleszewskiego Centrum Medycznego, ośrodek nie ma służyć wyłącznie operacjom, ale też edukacji i profilaktyce. Profilaktyka zdrowia kobiet jest ważnym punktem,
„Zależy nam, by kobiety miały świadomość, iż problemy uroginekologiczne można skutecznie leczyć. Czasem wystarczy dobra diagnostyka, fizjoterapia czy leczenie farmakologiczne. Ważne jest też, by pacjentki współpracowały z lekarzami i stosowały się do zaleceń – wtedy efekty leczenia są najlepsze”.
Warto mówić i szukać pomocy
Lekarze z Pleszewskiego Centrum Medycznego podkreślają, iż im szybciej kobieta zdecyduje się na rozmowę ze specjalistą, tym łatwiej dobrać skuteczne leczenie. Wielkopolski ośrodek ma pomóc przełamać tabu, edukować, leczyć i dawać nadzieję – by kobiety mogły znów cieszyć się codziennością bez bólu i wstydu.
Od redakcji
Powstanie ośrodka uroginekologicznego w Pleszewie to realna zmiana, której skutki mogą odczuć kobiety nie tylko z Wielkopolski. W Polsce wciąż brakuje miejsc, gdzie leczenie schorzeń kobiecych łączy się z edukacją i profilaktyką. W Pleszewie taki model właśnie zaczyna działać – lekarze nie tylko wykonują zabiegi, ale też uczą innych specjalistów, jak skutecznie i z empatią pomagać pacjentkom.
To ważne, bo kobiety z mniejszych miejscowości często muszą pokonywać setki kilometrów, by trafić do odpowiedniego specjalisty. Ośrodek w Pleszewie skraca tę drogę. Dzięki szkoleniom lekarzy z całego kraju, wiedza i nowoczesne metody leczenia trafią również do innych szpitali i przychodni.
Z perspektywy pacjentek to przede wszystkim większa dostępność pomocy. Kobieta z Wągrowca, Jarocina czy Krotoszyna nie będzie już musiała szukać wsparcia w dużych miastach – coraz częściej znajdzie je bliżej domu.
Takie inicjatywy budują nową jakość w ochronie zdrowia kobiet: lokalnie, spokojnie, z myślą o potrzebach, które przez lata pozostawały na marginesie.
Jak dbać o zdrowiu przeczytasz w naszej rubryce Zdrowie i uroda