Grecja to ostatnimi czasy jeden z najchętniej wybieranych państw europejskich nie tylko w okresie wakacyjnym, ale także poza nim. Piękne wyspy, urokliwe uliczki miasta, przepyszna kuchnia oraz piaszczyste plaże z pewnością wiele oferują każdemu z nas.
REKLAMA
Z tego powodu zwiększająca się liczba turystów ma znaczny wpływ na gospodarkę kraju. Choć z jednej strony turystyka niezaprzeczalnie wpływa na rozwój Grecji, stanowiąc aż 13 proc. rocznego PKB, to z drugiej strony stanowić może także poważny problem dla mieszkańców.
Rośnie zainteresowanie Grecją. Władze reagują
Coraz bardziej popularna wśród turystów Grecja od niedawna walczy z... nadmiarem turystów. Zdaniem mieszkańców jest to przyczyna rosnących kosztów życia w tym miejscu oraz zagrożenia dla środowiska. Grecy domagają się nie tylko poprawy infrastruktury, ale także wprowadzenia sprawiedliwych przepisów dotyczących najmu krótkoterminowego.
Grecja, Santorini fot. canva/Anastasios71
W obecnej sytuacji grecki rząd zaprezentował w minionym czasie projekt zakładający zaostrzenie przepisów wynajmu krótkoterminowego. Co przewidują przepisy?
Nowe przepisy w sprawie wynajmu krótkoterminowego. Jaki ograniczenia wprowadzą?
W myśl nowych zasad przewidziany jest między innymi zakaz wynajmowania turystom wyremontowanych magazynów, piwnic bez okien, przestrzeni poprzemysłowych. Obiekty tego typu mają całkowicie zniknąć z potencjalnych miejsc do wynajmu.
Walka z coraz większą liczbą pojawiających się lokali do wynajęcia w rzeczywistości zaczęła się jednak już jesienią, kiedy to władze zadecydowały o zamrożeniu na rok wydawania licencji dla nowych lokali Airbnb. Zakaz ten obejmuje trzy dzielnice Aten.
