Nie od dziś wiadomo, iż Madera zachwyca swoją naturalnością i widokami, jakie czekają tam na zwiedzających, których z miesiąca na miesiąc przybywa coraz więcej. Piękne szlaki i zapierające dech w piersiach widoki mogą nas teraz słono kosztować.
REKLAMA
Zmiana przepisów na Maderze. Turyści mogą ponieść karę choćby kilku tysięcy euro
Liczne szlaki górskie, na które możemy się udać, będąc na Maderze to z pewnością nie lada atrakcja. Wielu turystów zapomina wówczas jednak o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, które obowiązują podczas wycieczek tego typu.
Z tego powodu władze kraju zdecydowały się na wprowadzenie nowych przepisów w tym zakresie. Regulacje te skupiają się na zwiększeniu bezpieczeństwa wśród turystów. Niesubordynowanych czeka przy tym spora kara.
Nowe przepisy dotyczą więc osób, które świadomie ignorują obowiązujące zakazy lub schodzą z wyznaczonych tras, narażając przy tym siebie i innych na niebezpieczeństwo.
Madera fot. canva/franky1st
Turystów, którzy nie podporządkują się wyznaczonym trasom i postanowią eksplorować górskie szlaki poza wytyczoną ścieżką, czekać będzie więc surowa kara. Od tej pory zobowiązani oni będą do pokrycia kosztów ewentualnych akcji ratowniczych, których koszt niejednokrotnie osiąga choćby kilka tysięcy euro. Działanie takie służyć ma odwiedzeniu od takich pomysłów.
Kogo nie dotyczą przepisy?
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez maderskie władze, z przepisów tych wyłączeni zostają mieszkańcy archipelagu.
W ciągu ostatniego roku na Maderze liczba przeprowadzonych akcji ratowniczych wśród turystów znacznie wzrosła, co zmusiło władze do podjęcia konkretnych działań w tym zakresie.
Ostatnią akcją ratowniczą stanowiącą kropkę nad "i", w temacie zaostrzenia przepisów, była niedawna akcja ratownicza grupy Polaków, którzy zbaczając z wyznaczonego szlaku, z powodu przypływu utknęli wieczorem przy jednym z klifów w pobliżu Ponta do Pargo.
Do akcji ratowniczej włączony został wówczas śmigłowiec, pomagający wydostać się turystom z niebezpiecznego miejsca.
