Pierwsze wycieczki do zoo są jednym ze szczególnych wspomnień z dzieciństwa. Odwiedzanie ogrodów zoologicznych może być jednak świetną zabawą także w dorosłym życiu. Polskie zoo rozwijają swój potencjał i regularnie poszerzają ofertę dla swoich gości, także tych nieco starszych. Krakowski oddział właśnie wzbogacił się o nową, całoroczną atrakcję, w której zobaczymy wyjątkowo kolorowe gatunki zwierząt. Do budowy kolejnego obiektu przygotowuje się także zoo w Poznaniu.
Kraków otwiera ptaszarnie
Wielobarwne papugi, flamingi, tukany i bociany – te i inne zwierzęta już teraz możemy obserwować w całkowicie nowej przestrzeni krakowskiego zoo. Z okazji 95-lecia miejskiej atrakcji otwarto kolejny budynek udostępniony turystom. We wnętrzu imponującej przeszklonej hali o powierzchni 460 metrów kwadratowych zamieszkały ptaki, które do tej pory raczej nie były zadowolone ze swoich warunków w Krakowie. Nowa ptaszarnia jest dużo większa niż ich poprzednie lokum. Została także wyposażona w kamery, które umożliwią obserwację zwierząt przez pracowników przez całą dobę.
„Czas najwyższy, żeby dać ptakom odpowiednią przestrzeć, adekwatną do obecnych, współczesnych wymogów. Mam nadzieję, iż ptakom będzie dobrze i będą mieć już optymalne warunki, chociażby do fruwania. Mają pomieszczenia wewnętrzne i zewnętrzne, a dla naszych zwiedzających to dodatkowa atrakcja, bo będą mogli obserwować ptaki przez szybę zimą” – mówi Teresa Grega, dyrektor Krakowskiego Ogrodu Zoologicznego cytowana przez krakow.eska.pl.
Nowa atrakcja w Poznaniu
Już w przyszłym roku powody do euforii będą mieli także goście wielkopolskiego zoo. W ogrodzie zoologicznym w Poznaniu zbudowany zostanie Japoński Ogród Wyobraźni inspirowany m.in. podobnymi obiektami we Wrocławiu, Berlinie i Tallinnie. W tej części zoo nie spotkamy zwierząt, będziemy mogli za to odpocząć od zwiedzania w pięknych okolicznościach przyrody. „Kluczowym elementem ogrodu ma być woda, zadbana roślinność i elementy małej architektury charakterystyczne dla ogrodów kraju kwitnącej wiśni, a także kamień” – pisze Głos Wielkopolski.
