Syn wprowadził do domu nową żonę z dwojgiem dzieci. Od tamtej pory każdy dzień stał się dla mnie piekłem. Minęły już trzy lata, a ja wciąż tkwię w tym koszmarze, z którego nie ma przebudzenia. Wszystko zaczęło się, gdy mój syn Tadeusz, dojrzały trzydziestopięcioletni mężczyzna, przyprowadził do naszego dwupokojowego mieszkania w Łodzi swoją nową żonę. […]