Nowa wystawa w Warszawie. Tych dzieł Beksińskiego wcześniej nie widziałeś. "Malarstwo nie zna granic"

gazeta.pl 1 godzina temu
To prawdziwa gratka dla miłośników sztuki. W warszawskim Muzeum Sztuki Fantastycznej pojawiła się wystawa, na której fani twórczości Beksińskiego mogą podziwiać obrazy oraz rysunki, które stworzył. Część z nich pochodzi z prywatnych kolekcji i można zobaczyć je po raz pierwszy.
To już druga edycja słynnej wystawy, której otwarcie nastąpiło 31 maja 2025 roku. Wcześniejsza przyciągnęła do muzeum ponad 70 tys. odwiedzających, co pokazuje, jak dużą popularnością się cieszyła. w tej chwili na fanów Beksińskiego czekać będą 44 starannie wyselekcjonowane obrazy oraz 9 rysunków. Warto tu wpaść, tym bardziej iż niektóre nigdy wcześniej nie były pokazywane.

REKLAMA







Zobacz wideo Mieszkańcy czekali na to miejsce od dawna. Muzeum, w którym każda rzecz ma swoją historię



Co naprawdę warto zobaczyć w Warszawie? Niezwykła wystawa w muzeum
11 z przedstawionych obrazów wcześniej znajdowało się jedynie w prywatnych kolekcjach przyjaciół artysty. To właśnie dla nich powstały, a nie po to, by zachwycać i niepokoić na wystawach. Wypożyczenie ich wcale nie było prostym zadaniem. - Właściciele tych prac długo się wahali. To nie były "obrazy na sprzedaż", to fragmenty wspólnej historii - powiedziała w rozmowie z portalem euronews.com Magdalena Jaworska, dyrektorka Muzeum Sztuki Fantastycznej w Warszawie. - Dla fanów to wyjątkowa okazja, by zobaczyć, jaki Beksiński był prywatnie - dodała.


Poza obrazami z prywatnych kolekcji, do wystawy dołączyły także dzieła z Muzeum Historycznego Sanoku. To właśnie to miejsce zostało przez Beksińskiego uznane za spadkobiercę jego twórczości. Jeszcze za życia przekazał mu około 300 prac. Ponadto pięć innych pochodzi z japońskiej kolekcji artysty. Niegdyś zachwycały odwiedzających w muzeum w Osace, teraz cieszą oczy w Warszawie.


Nie tylko obrazy. Na chętnych czekają też fotografie
To jednak nie koniec atrakcji, gdyż poza obrazami i rysunkami, na odwiedzających czeka także plenerowa wystawa fotografii autorstwa Zdzisława Beksińskiego. 40 wykonanych przez niego zdjęć można podziwiać w ogólnodostępnej przestrzeni Centrum Praskie Koneser. Warto tu zaznaczyć, iż to właśnie fotografia była pierwszą miłością Beksińskiego. Jednak po czasie porzucił ją dla pędzli. - Malarstwo nie zna granic. A Beksiński doskonale o tym wiedział - wyjawiła dyrektorka warszawskiego muzeum. Dodała też, iż jest to sztuka, która "wymyka się definicjom".







Kim był Beksiński? Artysta, który budził skrajne emocje
Zdzisław Beksiński zaczął malować około 1964 roku. Wcześniej zajmował się fotografią oraz rzeźbą. gwałtownie skupił się na malarstwie fantastycznym, wzbudzającym zaciekawienie oraz niepokój. Nigdy nie tytułował ani nie omawiał swoich dzieł. Jego zdaniem każdy widz mógł je interpretować tak, jak uważa.






Poprzez sztukę zapraszał innych do świata snów, który z jednej strony fascynował, a z drugiej budził niepokój, był niejasny i surrealistyczny. Wystawa czynna jest do 28 września 2025 roku, zaś sam obiekt działa siedem dni w tygodniu od 11 do 20. Za bilet wstępu dla dorosłych zapłacisz 50 zł. Ulgowy kosztuje 40 zł. Chodzisz do muzeów? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału