Botki kochamy za wygodę, ponadczasowość i to, iż pasują niemal do wszystkiego. Jednocześnie wiele osób obawia się, iż mogą optycznie skracać nogi. Na szczęście istnieje kilka prostych trików, dzięki którym botki staną się Twoim sprzymierzeńcem, a nie zagrożeniem dla proporcji sylwetki. Oto krótki przewodnik, który pomoże Ci nosić je tak, by wyglądać lekko i nowocześnie – bez modowych kompromisów.
ZOBACZ TAKŻE: Zimowe botki z klasą? Te modele wyglądają jak z paryskiego butiku!
1. Wybierz modele, które wysmuklają sylwetkę
Najlepiej sprawdzają się botki przylegające do kostki i utrzymane w kolorze spodni lub rajstop – dzięki temu tworzy się jednolita linia, która natychmiast wydłuża nogi. Smukłe noski i delikatnie pochylone obcasy działają jak naturalny „lift”, a gładkie wykończenia nie odcinają optycznie stopy. jeżeli zależy Ci na maksymalnym efekcie, unikaj dużych kontrastów. Jasne spodnie i ciemne botki potrafią zepsuć cały efekt.
2. Dbaj o proporcje – to one robią różnicę
Gdy decydujesz się na spodnie, wybieraj te o prostych lub lekko zwężanych nogawkach, które delikatnie zachodzą na cholewkę. W przypadku szerszych fasonów wystarczy subtelne podwinięcie do wysokości botków, by znów pojawiła się pionowa linia wysmuklająca sylwetkę.
Przy sukienkach i spódnicach najlepiej wygląda długość mini albo midi, ale odsłaniająca choć fragment łydki. Połączenie botków z kryjącymi rajstopami w tym samym odcieniu to najprostszy sposób na optyczne +5 cm.
CZYTAJ TEŻ: Te spodnie rodem z lat 90. wracają na salony. Party chic w zimowej odsłonie!
3. Postaw na kolory i faktury, które współgrają z całością
Botki o wyrazistej fakturze czy masywniejszej podeszwie świetnie podkręcają stylizację, ale wymagają równowagi. Gdy buty są wyraziste, reszta ubioru powinna być bardziej stonowana. Dobrze działają ciemne, nasycone barwy – od głębokiej czerni po czekoladę i karmel.
Jeśli masz w planach jaśniejszy płaszcz lub sweter, dopasuj do nich torebkę lub szalik, by przenieść akcent wyżej i odciążyć okolice kostki.
4. Sprytne triki, które zawsze wyglądają świetnie
Najbardziej wysmuklający efekt dają botki zestawione z długim, miękko układającym się płaszczem – tworzy on pionową linię, która „ciągnie” sylwetkę w górę.
Jeśli nosisz jeansy, wybierz ciemny, prosty model i dodaj botki na niewysokim obcasie – to klasyk, który zawsze się sprawdza. Gdy wolisz styl casual, świetnie zadziała monochromatyczny zestaw z dzianiny albo sukienka z golfem. Taki total look wygląda lekko i bardzo nowocześnie.
Botki nie muszą skracać nóg – wystarczy odrobina świadomości w doborze fasonów i kolorów, a okażą się jednym z najbardziej korzystnych dla sylwetki elementów garderoby. Dzięki tym prostym sztuczkom zyskasz nie tylko kilka optycznych centymetrów, ale też stylizacje, które wyglądają spójnie, lekko i po prostu pięknie.














