Kinga spieszyła się do domu. Była już dziesiąta wieczorem, chciała jak najszybciej dotrzeć na miejsce, zjeść kolację i położyć się spać. Była wykończona po całym dniu. Jej mąż, Marek, już wrócił, kolacja była gotowa, a ich dwunastoletni syn, Kuba, najedzony. Kinga pracowała w małym salonie fryzjerskim i tego dnia miała dyżur. Poszczątkowanie wszystkiego po pracy, […]