Niski stan rzeki Białej odkrył prawdziwy koszmar

fakty.bialystok.pl 1 miesiąc temu

Tegoroczne lato dobiegło końca, a w Białymstoku było wyjątkowo upalne i praktycznie bezdeszczowe. To sprawiło, iż rzeka Biała ma cały czas bardzo niski stan wody. A niski stan wody odkrył to wszystko, co było wcześniej zakryte i nigdy nie powinno w ogóle ukazać się niczyim oczom. Prawdziwy śmietnik w rzece i wokół niej. To tylko jedno miejsce na rzece Białej, w okolicy ulicy Branickiego. Kiedyś miały tu być bulwary. I może gdyby były, ktoś by dbał o to miejsce. A tak, jest jak jest. A jest krótko mówiąc źle, bardzo źle. Stan rzeki Białej jest bardzo niski. Mimo, iż w październiku spadło trochę deszczu, widać wciąż jak woda płynie poniżej stanu, który o tej porze roku powinien być wyższy o jakieś 30 centymetrów i więcej. Przede wszystkim jednak niski stan wody odsłonił fatalny widok. Śmieci! Zużyte opony, reklamówki, butelki, puszki, wiadra, stare buty, a także cała masa mniejszych śmieci, które zatrzymały się na gałęziach, jakie wylądowały w wodzie. Nie ma komu tego posprzątać, choć niski stan wody w rzece Białej utrzymuje się jeszcze od lipca. Wstyd powinno być władzom Białegostoku, iż nie dbają o takie miejsca, tym bardziej, iż to właśnie przy tym śmietnisku odbywały się starty zmagań sportowych w ramach imprezy „Białystok Biega”. Do stolicy Podlasia zjechało tysiące b

Idź do oryginalnego materiału