Rodzina powinna być naszym bezpiecznym miejscem. Ludźmi, którzy realizowane są przy nas bez względu na wszystko. Ale czasem to właśnie więzi, na które najbardziej liczymy, potrafią zranić nas najgłębiej. Tak właśnie stało się z Julią. Myślała, iż miłość, poświęcenie i lojalność zawsze wystarczą. Jednak pewnego wieczoru wydarzyło się coś, co wywróciło jej świat do góry nogami i sprawiło, iż zaczęła wątpić we wszystko, w co wierzyła o swojej rodzinie.Kiedy dotarł do nas list Julii, nie mogliśmy go zignorować. Jej historia jest poruszająca i przypomina, iż choćby najsilniejsze więzi mogą zostać wystawione na próbę w sposób, jakiego nigdy byśmy się nie spodziewali.
