Nigdy nie wyrzucam do kosza łodygi brokuła. Ścieram, zagniatam i wypiekam z niej chrupiące paluchy

archiwum.przyslijprzepis.pl 6 godzin temu
Przyznaję się: kiedyś łodygi brokuła lądowały u mnie w domu w śmietniku. Od paru lat jednak nie popełniam tego błędu i wykorzystuję to wartościowe warzywo w 100%. Zieloną "nóżkę" można potraktować jak głąb kapusty i schrupać na surowo. Smakuje jak kalarepka, polecam. Gdy dowiecie się już, co zrobić z łodygi brokuła i jak dużo, na pewno nabierzecie do niej szacunku - tak samo, jak ja.
Idź do oryginalnego materiału