Niezależnie od tego czy masz 30 czy 50 lat, będzie ci w niej dobrze. Najmodniejszą spódnicę na jesień noszą Hailey Bieber i J.Lo

glamour.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Getty Images / raimonda Kulikauskiene


Mężczyźni szaleją na jej punkcie! I to już od przełomu lat 50. i 60. XX wieku, kiedy ołówkowa spódnica, bo właśnie o niej mowa, stała się prawdziwym obiektem pożądania za sprawą Marilyn Monroe – uwodzicielsko kołyszącej w niej biodrami przy każdym kroku. Raczej krótkim, trzeba dodać, bo ołówkowa spódnica, ze względu na dopasowany do sylwetki krój nie daje nam w tej kwestii rozmachu (i to dosłownie). Nawet, mimo charakterystycznego wycięcia, które – odsłaniając nogi – jeszcze bardziej działa na wyobraźnię mężczyzn. No cóż – coś za coś. Skargi i zażalenia kierujcie do Christiana Diora i Cristóbala Balenciagi, którzy dla opływających biodra spódnic porzucili – odpowiednio – rozkloszowane kroje w stylu New Look oraz krynoliny. Wbrew pozorom jednak fason wcale nie jest synonimem zniewolenia i patriarchatu.

Do stworzenia spódnicy przyczyniła się też kobieta z krwi i kości. Konkretnie – Edith Hart O. Berg, Amerykanka, która jako pierwsza miała możliwość wybrać się w podróż samolotem jako pasażerka. By spódnicy, którą miała wówczas na sobie nie podwiewał wiatr, związała ją u dołu sznurkiem, czym dała znać, iż również z przyczyn praktycznych istnieje zapotrzebowanie na bardziej dopasowane fasony. Przyjemne z pożytecznym, można więc powiedzieć, podsumowując dwoistą naturę modelu. Bo ołówkowa spódnica pełna jest kontrastów. Ultraprofesjonalna, ale i piekielnie zmysłowa nieprzypadkowo stała się kwintesencją stylu office siren. Sprawia, iż stylizacje do pracy zyskują uwodzicielski vibe.

View Burdaffi on the source website

Spódnica ołówkowa na wybiegach na jesień i zimę 2025

Ale ołówkowa spódnica jest nie tylko korzystna dla sylwetki i bardzo zmysłowa, ale także ekstremalnie modna. Na fali powrotu popularności nurtu power dressing i estetyki rodem z lat 80., a co za tym idzie ubrań i dodatków stworzonych z myślą o pracy w biurze, powróciła na największe światowe wybiegi – obok obszernych marynarek z poduszkami w ramionach, białych i niebieskich koszul w męskim stylu i garniturowych spodni. Na sezon jesień-zima 2025/25 lansowali ją między innymi: Givenchy, Fendi, Calvin Klein (amerykańska marka ubrała w nią samą Kendall Jenner, robiąc furorę podczas Nowojorskiego Tygodnia Mody), Saint Laurent, Gucci, Valentino czy Ermanno Scervino. Którzy postanowili jeszcze bardziej podkreślić jej ultrakobiecy charakter odpowiednimi stylizacjami.

Jak nosić ołówkową spódnicę do pracy i po godzinach

W sezonie jesień-zima 2025 ołówkowa spódnica jest bowiem nie tylko elementem biurowego mundurka (czyli tzw. garsonki – w tym roku najczęściej na bazie raczej krótkiej i taliowanej marynarki), ale i popularnością cieszy się w mniej zobowiązującym wydaniu. Spódnice ołówkowe nosimy do obszernych skórzanych kurtek albo pozornie zwyczajnych kardiganów. W ciągu dnia, bo wieczorem stawiamy na stylizacje w bardziej buduarowym wydaniu. Do ołówkowej spódnicy wkładamy równie mocno dopasowane do ciała koronkowe body albo satynową koszulkę na ramiączkach w bieliźnianym stylu. Do tego – czółenka na obcasie (najlepiej typu sling-back) oraz futerko – oczywiście sztuczne. Chodzić możemy więc w niej non stop. Od rana do nocy. Do pracy i po godzinach. I to niezależnie od wieku. Przykład dają gwiazdy. W ostatnim czasie w ołówkowych spódnicach można było zobaczyć Kendall Jenner, Hailey Bieber oraz J. Lo.

Idź do oryginalnego materiału