Tuż po przyjściu na świat David Phillip Vetter został umieszczony w plastikowej bańce, której już nigdy nie opuścił. Chłopak chorował na rzadką chorobę genetyczną zwaną zespołem SCID, co oznacza całkowity brak funkcjonującego układu odpornościowego. Zobaczmy, dlaczego historia Davida nie powinna nigdy zostać zapomniana i w jaki sposób ten młody człowiek zmienił życie milionów ludzi.