Niepozorna transakcja, która przeszła bez echa, może zmienić zasady gry między USA i Chinami. Decydujące słowo ma rząd Grenlandii
Zdjęcie: Stolica Grenlandii Nuuk (zdjęcie ilustracyjne)
Podczas gdy wszyscy skupiali swoją uwagę na rosyjskich dronach w przestrzeni powietrznej państw NATO, w międzyczasie doszło do ważnego wydarzenia, które ma swoje źródło głęboko pod ziemią na Grenlandii, ale w gruncie rzeczy dotyczy tego samego — dronów i bezpieczeństwa. Na pierwszy rzut oka chodzi po prostu o transakcję, w której jedno przedsiębiorstwo górnicze wykupiło udziały w innym. Jednak pod tym niepozornym płaszczykiem kryją się potężne perspektywy geopolityczne zmieniające układ sił między USA a Chinami — na korzyść tych pierwszych.