Niepokojące zmiany na Antarktyce. To pierwsza taka sytuacja od 40 lat. "Efekty są widoczne z kosmosu"

gazeta.pl 2 tygodni temu
Zdjęcie: Antarktyka Kostr/iStock


Antarktyka jest najpóźniej odkrytym obszarem na Ziemi. W czasie zimy temperatura może wynosić tam choćby -65 st. C. Najnowsze badania pokazują jednak, iż obszar zielenieje w zastraszającym tempie. W tym roku panowały tam ekstremalne upały.
Antarktyka obejmuje Antarktydę, otaczający ją Ocean Południowy i położone na nim wyspy. Jej cechą charakterystyczną jest bioróżnorodność. Odkryto tam 700 gatunków glonów, 200 typów porostów oraz ponad 50 rodzajów mchów i grzybów. Nie ma rdzennych mieszkańców, więc działalność ogranicza się do połowów, badań naukowych oraz turystyki. Nowe informacje na temat tego regionu mogą zaniepokoić. Są jak ostrzeżenie przed konsekwencjami zmian klimatycznych.


REKLAMA


Zobacz wideo Wokół Antarktydy jest coś, czego się nikt nie spodziewał. Od kilku lat znacznie spadła ilość lodu


Antarktyka staje się zielona. Wszystko przez zmiany klimatyczne
Naukowcy z uniwersytetów w Exeter i Hertfordshire w Anglii oraz British Antarctic Survey zebrali dane z ostatnich 40 lat. Wyniki zostały opublikowane w czasopiśmie "Nature Geoscience". Badacze sprawdzili zdjęcia satelitarne i przeanalizowali poziom roślinności na Półwyspie Antarktycznym. Okazało się, iż teren ociepla się znacznie szybciej niż średnia światowa. Eksperci odkryli, iż mchy rozrosły się ponad dziesięciokrotnie.
Zobacz też: Wybierasz się w góry? No to lepiej uważaj. Wystosowali apel. "Dbajmy o bezpieczeństwo"
Powierzchnia pokryta roślinnością wzrosła z 0,86 km kw. w 1986 roku do 11,95 km kw. w 2021 roku. Tempo, w jakim region zazieleniał się przez cztery dekady, również przyspiesza. W latach 2016-2021 aż o ok. 30 proc. Te zmiany są spowodowane emisją dwutlenku węgla. - Krajobraz jest przez cały czas prawie w całości zdominowany przez śnieg, lód i skały, a tylko niewielka ich część jest skolonizowana przez rośliny. Ale ta niewielka część wzrosła dramatycznie, co pokazuje, iż choćby na tę rozległą i odizolowaną dziką przyrodę wpływa antropogeniczna zmiana klimatu - powiedział CNN Thomas Roland, naukowiec i autor badania.


Antarktyka unsplash.com/Martin Wettstein


Rekordowe temperatury na Antarktyce. Jeszcze nigdy nie było tak źle
Tego lata Antarktykę nawiedziła fala upałów. W lipcu temperatury wzrosły do 50 st. Fahrenheita (10 st. C) powyżej normy. Najwyższe tempo ocieplenia występuje w regionach zachodniej Antarktyki oraz Półwyspu Antarktycznego. - choćby na Półwyspie Antarktycznym, czyli w tym najbardziej ekstremalnym, odległym i odizolowanym regionie dzikiej przyrody, krajobraz się zmienia, a efekty te są widoczne z kosmosu. W obliczu przyszłego antropogenicznego ocieplenia możemy zaobserwować fundamentalne zmiany w biologii i krajobrazie tego kultowego i wrażliwego regionu - dodał ekspert. Niepokojące zmiany zauważono już w marcu 2022 roku. Wtedy temperatury osiągały choćby 70 st. powyżej normy. Były to najbardziej ekstremalne odchylenia, jakie kiedykolwiek zarejestrowano w tej części planety. - Ten krajobraz może zostać zmieniony na zawsze - wyznał Olly Bartlett, jeden z twórców badania. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
Idź do oryginalnego materiału