Im bliżej majówki i wakacji, tym więcej Polaków wybiera Chorwację. Wg. danych Kiwi.com zainteresowanie tym kierunkiem w okresie długiego weekendu majowego wzrosło rok do roku aż o 440 proc. Jednak duża liczba turystów oznacza także potrzebę zatrudnienia dużej liczby pracowników. A tych brakuje.
Polacy już w Chorwacji. Plażują w jednym z najładniejszych miejsc
Ostatnie dni w Chorwacji należały do bardzo ciepłych i słonecznych. Nietrudno więc dziwić się, iż turyści przebywający na Riwierze Makarskiej postanowili pojawić się nad brzegiem Adriatyku. W końcu tamtejsze plaże uchodzą za jedne z najładniejszych w kraju. Serwis vijesti.hrt.hr spotkał tam polską turystkę, która nie ukrywała zauroczenia tym miejscem.
– To świetne miejsce dla dzieci i nie rozumiem, dlaczego nie ma więcej ludzi, kiedy pogoda jest piękna – powiedziała dziennikarzom Magda. Serwis dodaje, iż pierwsi turyści zachęceni wysokimi temperaturami weszli już choćby do Adriatyku.
Jednak na dwa miesiące przed wakacjami to nie pogoda, czy zainteresowanie turystów są problemami na Riwierze Makarskiej. Jak podają chorwackie media, na wybrzeżu brakuje rąk do pracy. Hotelarze nie ukrywają, iż boją się, iż nie zatrudnią potrzebnej liczby osób przed rozpoczęciem szczytu sezonu.
Pracownicy w Chorwacji poszukiwani. jeżeli ich zabraknie, Polacy to odczują
Sieć hoteli Sunce Hotels d.d w rozmowie z serwisem nie ukrywała, iż tylko w okolicy Makarskiej zatrudnia ok. 800 pracowników sezonowych. A tych teraz brakuje.
– Nie sądzę, żeby w Chorwacji był choć jeden zakład, który byłby zadowolony ze swojej kadry. Największym ryzykiem w tym roku są pracownicy – skąd ich weźmiemy, w jaki sposób przetworzymy dokumenty i czy dotrą na czas – powiedział Željko Stašević, dyrektor wykonawczy hotelu Sunce.
Jeżeli obsady brakuje w hotelach, to i w restauracjach sytuacja najpewniej nie wygląda najlepiej. Walka o pracowników będzie trwała pewnie do ostatniej chwili. jeżeli bowiem będzie ich zbyt mało, w okresie m.in. polscy turyści będą musieli liczyć się z długimi kolejkami do restauracji, wolniejszą obsługą, ale i krótszymi godzinami otwarcia lokali. A to nie byłaby dobra wiadomość i przyjemna część wakacji.