Woolworth w Polsce zadebiutowała w maju 2023 roku, otwierając punkt w Krakowie. Od tamtej pory dynamicznie się rozwija i wygląda na to, iż nie zamierza zwalniać tempa. Z drugiej strony dotychczasowa działalność pozwoliła na zaobserwowanie pewnych różnic między polskimi i niemieckimi klientami, co może wymagać pewnego dostosowania oferty.
REKLAMA
Zobacz wideo Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek: W zeszłym roku średnio 28 proc. naszych wydatków to zakupy żywnościowe
Woolworth Polska podbija nasz rynek. W kolejnych miastach pojawiają się nowe sklepy
W listopadzie ubiegłego roku portal wiadomoscihandlowe.pl informował, iż Woolworth Polska ma 35 sklepów i do końca stycznia planuje uruchomić 11 kolejnych. Natomiast w marcu 2025 roku sieć świętowała otwarcie 50. sklepu i już przygotowuje się do uruchomienia następnego w kwietniu, co nastąpi we Wrocławiu.
To oznacza, iż mamy za sobą etap start-upowy i zgodnie z zapowiedziami w 20 miesięcy udało nam się stworzyć sieć 50 sklepów w Polsce. W tym czasie zbudowaliśmy solidne fundamenty, które są dobrym punktem, by ruszyć dalej
- przekazał w rozmowie z portalem dlahandlu.pl Szymon Dąbrowski, dyrektor zarządzający sieci Woolworth w Polsce. Polski zespół składa się w tej chwili z 400 osób zatrudnionych w sklepach i 38 w centrali sieci. Niebawem jednak będą musieli dołączyć do nich nowi pracownicy, ponieważ na rok obrotowy 2025/2026 Woolworth Polska planuje uruchomienie 40 nowych placówek. W większości będą one zlokalizowane w parkach handlowych oraz centrach miast, przy czym w planach jest także debiut sklepu ulicznego w strefie pieszej. Firma przeznaczy w sumie na ten cel około 65 milionów złotych. Takie działania z pewnością odczują inne sklepy z podobną ofertą, takie jak Aciton, Pepco, Dealz czy Tedi. W listopadzie 2024 roku konkurencja w tym obszarze powiększyła się dodatkowo o malezyjską sieć MR. DIY, o której pisaliśmy w poprzednim artykule. Niemniej Woolworth Polska dba o swoją i dokładnie analizuje polskiego klienta.
Woolworth Polska różni się od niemieckich punktów. Działalność sieci w naszym kraju ukazała interesujące różnice
Woolworth w dużej mierze stawia na mniejszych producentów, choć czasami w ich ofercie znajdziemy też większe marki. Ponadto w większości pokrywa się ona ze sklepami w Niemczech. Są jednak pewne wyjątki.
Zobacz też: Popularna firma odzieżowa ma kłopoty. Planuje zamknąć część sklepów. Polacy uwielbiają jej ubrania
W Polsce ruszyliśmy z ofertą niemal identyczną, jak ta skierowana na rynek niemiecki. Teraz widzimy, iż w 80 proc. jest to oferta trafiona. Najważniejsze kategorie naszego biznesu, czyli tekstylia damskie i męskie oraz wyposażenie wnętrz są świetnie odbierane przez klientów, ale w kilku departamentach musimy jeszcze wykonać pewną pracę
- poinformował Dąbrowski. Przykładowo, okazuje się, iż Polacy podchodzą bardziej konserwatywnie niż Niemcy do świątecznej dekoracji domów. Woolwoth Polska ma również mniejsze zapotrzebowanie na produkty ogrodnicze, ponieważ w naszym kraju jest mniej właścicieli ogrodów. Nie zmieni się natomiast polityka cenowa firmy. Połowa produktów w ofercie sieci kosztuje 15 złotych lub mniej i tak pozostanie.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
