Nielegalny chwast atakuje. Pozbycie się go to męczarnia. Zignorujesz? Gorzko tego pożałujesz

kobieta.gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Wyborcza.pl


Rdestowiec japoński lub ostrokończysty to często spotykany i rozprzestrzeniony w Polsce chwast. Nie jest jednak gatunkiem rodzimym, a do tego gwałtownie się rozprzestrzenia i rozrasta, niszcząc przy tym choćby betonowe konstrukcje, trudno jest go także zwalczyć. Jak rozpoznać rdest i jak się go pozbyć?
Rdest japoński po raz pierwszy w Polsce pojawił się w XIX wieku, przywleczony został najpewniej z Azji Wschodniej, gdzie występuje naturalnie. Początkowo uprawiano go ze względu na walory dekoracyjne i uprawne, gwałtownie jednak zaczął rozprzestrzeniać się poza kontrolą. Rośnie w zastraszającym tempie, a dojrzałe okazy mogą sięgać choćby trzech metrów wysokości. Rdestowiec ostrokończysty tworzy gęste i charakterystyczne zarośla, które odcinają dopływ światła innym roślinom, skutecznie je eliminując. Potrafi przebić się choćby przez beton, niszczy infrastrukturę, w tym drogi i ścieżki, a choćby wały przeciwpowodziowe.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak dbać o skrzydłokwiat? Wypróbuj ten domowy nawóz


Dlaczego rdestowiec jest zakazany? Uważaj na te chwasty
Roślina ta już od dawna uznawana jest za "bardzo inwazyjny gatunek obcy", a zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 9 grudnia 2022 roku należy do grupy roślin "stwarzających zagrożenie dla Polski i podlegających szybkiej eliminacji". Z tego powodu nielegalne jest uprawianie rdestowca japońskiego, a także czeskiego i sachalińskiego. Jak go rozpoznać? Ma jasnozielone liście, charakterystyczne, cętkowane na czerwono i puste w środku łodygi, a także miododajne kwiaty układające się w poziome słupki. Choć może wyglądać urokliwie, to tylko pozory.


Rdestowiec ostrokończysty Rdestowiec ostrokończysty. Fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Wyborcza.pl


w tej chwili największe zagęszczenie stanowisk znajduje się na południu kraju. Źródłem inwazji są przede wszystkim gwałtownie rosnące kłącza oraz pędy o dużej zdolności regeneracji


- ostrzega Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska i zaznacza, iż wystarczy 1 cm kłącza w wodzie lub ziemi, by rdestowiec "odżył". Właściciel działki lub zarządca terenu, który zauważy rdestowiec, ma obowiązek, zgodnie z ustawą o gatunkach obcych, "unieszkodliwić roślinę w warunkach uniemożliwiających rozprzestrzenienie się". jeżeli tego nie zrobi, grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności albo więzienia do lat 2. jeżeli zrobi to z premedytacją, może usłyszeć wyrok choćby 5 lat pozbawienia wolności.


Jak zwalczyć rdestowca? jeżeli zauważysz rdest japoński, lepiej to zgłoś
Obecność roślin inwazyjnych, w tym także rdestowca, należy zgłosić odpowiednim służbom, np. w urzędzie gminy albo zarządcy parku narodowego lub krajobrazowego. Co, jeżeli zauważysz go w swoim ogrodzie? Rdestowiec japoński powinien być bezwzględnie i jak najszybciej usuwany, ponieważ stanowi poważne zagrożenie dla rodzimej flory i różnorodności w ekosystemie.


Najczęściej stosuje się chemiczne środki zwalczania roślin, choć na niektóre rdest bywa odporny. W ogrodzie możesz wyciąć wszystkie nadziemne pędy, a następnie dokładnie wykopać korzenie i pozbyć się gleby z dużym zapasem. choćby niewielki pęd może bowiem sprawić, iż chwast odrośnie. Niektórzy zalecają też okrycie ziemi grubą folią, by odciąć dostęp światła i ograniczyć wzrost rdestowca.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału