Firma Bialcon działa na polskim rynku już od ponad 30 lat. To doświadczenie przekłada się nie tylko na jakość produktów, ale także na zaufanie, jakim obdarzyły markę tysiące klientek.– Od początku istnienia naszej firmy stawiamy na dobrą jakość w rozsądnej cenie. To właśnie ten korzystny stosunek jakości do ceny nasze klientki doceniają od lat. Równie ważne jest dla nas wzornictwo - eleganckie i ponadczasowe, a jednocześnie odpowiadające na aktualne potrzeby kobiet. To połączenie tradycji z nowoczesnością sprawia, iż Bialcon to marka, do której się wraca – podkresla Barbara Chwesiuk dyrektor kreatywna i przewodnicząca rady nadzorczej Bialcon S.A..W ponad 30-letniej historii Bialconu było wiele ważnych momentów, które wpłynęły na rozwój firmy, ale jednym z kluczowych było przekazanie części odpowiedzialności kolejnemu pokoleniu. Od kilkunastu lat w zarządzaniu firmą aktywnie uczestniczy starszy syn Barbary Chwesiuk - Jakub, który pełni funkcję prezesa. Jego zaangażowanie i nowoczesne podejście pozwoliły firmie wkroczyć w kolejny etap rozwoju i skutecznie odpowiadać na zmieniające się realia rynku. – Jakub pomógł w transformacji modelu sprzedaży. W związku ze stopniowym spadkiem liczby sklepów stacjonarnych oferujących naszą odzież, zdecydowaliśmy się na intensywny rozwój sprzedaży internetowej. To był przełom, który nie tylko pomógł utrzymać płynność działania, ale także otworzył nowe możliwości dotarcia do klientek w całej Polsce i za granicą – mówi Barbara Chwesiuk.W Bialconie tworzone są dwie główne kolekcje rocznie: wiosna-lato oraz jesień-zima. Proces projektowania zaczyna się z dużym wyprzedzeniem - choćby rok wcześniej. – Regularnie uczestniczymy w międzynarodowych targach tkanin, najczęściej w Paryżu lub Mediolanie. To tam znajdujemy inspiracje i wybieramy próbki tkanin u sprawdzonych producentów. Na ich podstawie zamawiamy kupony, czyli kilkumetrowe kawałki materiału, z których szyjemy prototypy – wyjasnia Barbara Chwesiuk.W każdej kolekcji powstaje około 600 modeli - to szeroka paleta fasonów, odpowiadających różnym potrzebom klientek. Choć nie wszystkie prototypy trafiają do finalnej produkcji, większość z nich znajduje swoje miejsce w ofercie. Gotowe kolekcje prezentowane są na targach branżowych i w salonach Bialconu. – Zbieramy opinie zarówno od klientów, prowadzących własne sklepy, jak i od personelu naszych sklepów firmowych. To właśnie na podstawie ich reakcji i zamówień podejmujemy decyzję, które modele trafią do produkcji seryjnej – wyjaśnia Barbara Chwesiuk.Oferta podzielona jest na dwie główne marki: Bialcon i Rabarbar.W ramach marki Bialcon dominują klasyczne i casualowe fasony - eleganckie, funkcjonalne i dopasowane do różnych okazji. Marka zawiera także Bialcon Art - limitowane, autorskie serie ubrań o wyjątkowym wzornictwie i Red Carpet - linię sukni wieczorowych.Z kolei marka Rabarbar wyróżnia się konsekwentnym podejściem do natury - wszystkie modele powstają w 100 proc. z naturalnych tkanin, takich jak len, wełna, bawełna czy wiskoza. Są to ponadczasowe fasony, często inspirowane estetyką ludową i rękodziełem, które łączą tradycję z nowoczesnym podejściem do mody.– Naszą główną grupą odbiorczyń są dojrzałe kobiety, które cenią sobie klasykę, jakość i wygodę, ale nie rezygnują z elegancji ani z odrobiny modowej świeżości. Jednocześnie stale staramy się docierać także do młodszych klientek, dlatego razem z naszym działem projektowym uważnie śledzimy aktualne trendy – zaznacza Barbara Chwesiuk.Dyrektor kreatywna inspiracji szuka wszędzie - w kinie, w teatrze, na ulicy, ale również w internecie. Moda uliczna, szczególnie wśród młodszych osób, potrafi świetnie uchwycić ducha nadchodzących zmian i kierunków. Regularnie śledzi także światowe wybiegi i kolekcje topowych projektantów, bo to właśnie tam często wyznaczane są globalne trendy na kolejne sezony.Obecnie w Polsce działa kilkanaście sklepów firmowych Bialcon, a około 30 punktów sprzedaży współpracuje na zasadach franczyzy lub innych partnerskich umów. Wciąż obecna jest również spora grupa tzw. sklepów multibrandowych, czyli takich, które obok marek Bialconu oferują także inne kolekcje.– Trzeba jednak zaznaczyć, iż podobnie jak w całej branży, liczba salonów stacjonarnych, zarówno własnych, jak i franczyzowych, z roku na rok stopniowo maleje. Wynika to ze zmieniających się nawyków zakupowych klientek oraz rosnącej popularności sprzedaży online. W związku z tym świadomie inwestujemy w rozwój naszego sklepu internetowego, który staje się coraz ważniejszym kanałem kontaktu z klientkami. Dla nas to nie tylko wyzwanie, ale i szansa na jeszcze bliższy kontakt z odbiorcami i dotarcie do nowych grup klientów w całym kraju a także za granicą – tłumaczy Barbara Chwesiuk.Lokalna produkcja i zatrudnianie w regionie to jeden z fundamentów działalności Bialconu i zarazem wartość, której prowadzący firmę są wierni od początku istnienia firmy. – Nasza siedziba oraz główny zakład produkcyjny znajdują się w Białej Podlaskiej. To tutaj powstaje zdecydowana większość naszych kolekcji, od projektu po gotowy produkt. Dzięki temu mamy pełną kontrolę nad jakością, a jednocześnie wspieramy lokalną gospodarkę – zaznacza. Bialcon zatrudnia przede wszystkim osoby z regionu, często są to wieloletni pracownicy, z dużym doświadczeniem i ogromnym zaangażowaniem. Dla wielu z nich Bialcon to nie tylko miejsce pracy, ale również przestrzeń rozwoju zawodowego i osobistego. – Wierzymy, iż tworząc stabilne miejsca pracy na miejscu, przyczyniamy się do rozwoju społeczności lokalnej – zauważa Barbara Chwesiuk.Dodaje, iż lokalność firmy to również odpowiedzialność wobec ludzi, środowiska i jakości tego, co oddaje w ręce klientek. – Dlatego nie planujemy przenosić produkcji za granicę i przez cały czas chcemy rozwijać się w oparciu o lokalne zasoby – podkreśla na koniec.