Hej:) Jak ten czas gwałtownie leci. Prawie mamy grudzień, i już nie długo czekają nas święta:) Niestety ostatnio mam trochę mniej czasu w blogowanie. Obowiązki związane ze studiami i deszczowa pogoda nie sprzyjają częstym postom. Mimo to postaram się to poprawić i bywać tu częściej, gdyż pomysłów mi nie brakuje:)
Wracając do dzisiejszego wpisu, przygotowałam dla was codzienną, wygodną stylizację. Zdjęcia były zrobione w domku, aby uniknąć niesprzyjających warunków. W roli głównej nowa koszulka z uroczym owadem, szara spódniczka, militarna koszula i nieśmiertelne huntery:)