Niebezpieczny transport zatrzymany! Wykryto 58 ton podejrzanej żywności

warszawawpigulce.pl 2 godzin temu

Polskie służby graniczne zatrzymały transport aż 58 ton żywności z Ukrainy. Kontrola wykazała nieprawidłowości, które mogły zagrozić zdrowiu konsumentów. To kolejny przykład, jak istotną rolę odgrywają instytucje pilnujące bezpieczeństwa żywności w Polsce i całej Unii Europejskiej.

Fot. Warszawa w Pigułce

Bulwersujące odkrycie na granicy. Polska zatrzymała 58 ton żywności z Ukrainy

Polskie służby graniczne przechwyciły transport, który wzbudził poważne wątpliwości inspektorów. Łącznie chodziło o aż 58 ton produktów spożywczych przywiezionych z Ukrainy. Sprawa pokazuje, jak istotną rolę pełnią instytucje kontrolujące bezpieczeństwo żywności.

Trzy filary kontroli żywności w Polsce

Pierwszą linią ochrony jest Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS). Jej inspektorzy działają bezpośrednio na granicy, sprawdzając wygląd, zapach i konsystencję produktów, a także dokumentację producentów. W razie wątpliwości pobierane są próbki, które trafiają do badań laboratoryjnych.

Drugą instytucją jest Państwowa Inspekcja Sanitarna (GIS). Sanepid koncentruje się na zagrożeniach zdrowotnych – wykrywa bakterie w żywności gotowej do spożycia oraz bada poziomy zanieczyszczeń chemicznych, takich jak pestycydy czy metale ciężkie.

Trzeci filar stanowi Inspekcja Weterynaryjna (IW), nadzorująca produkty pochodzenia zwierzęcego. Jej zadaniem jest nie tylko ocena jakości, ale także zapobieganie przenoszeniu chorób odzwierzęcych. Wszystkie trzy instytucje działają wspólnie w punktach kontroli granicznej, tworząc system, który wychwytuje zagrożenia zanim trafią one na polski rynek.

Czym grozi wadliwa żywność?

Spożycie skażonych produktów może prowadzić do ostrych zatruć pokarmowych, a w najcięższych przypadkach – do sepsy czy śmierci. Szczególnie narażone są dzieci, seniorzy i osoby z obniżoną odpornością. Niebezpieczeństwo niosą także zanieczyszczenia chemiczne. Mykotoksyny w zbożach czy orzechach uszkadzają wątrobę i nerki, a przekroczone normy pestycydów zaburzają gospodarkę hormonalną i pracę układu nerwowego.

Skutki gospodarcze i wizerunkowe

Przejęcie 58 ton żywności oznacza dla importera dotkliwą stratę finansową. Straty ponosi także kraj eksportujący – w tym przypadku Ukraina – bo odrzucenie transportu to sygnał dla całej Unii Europejskiej. Informacja o wykrytym problemie trafia bowiem błyskawicznie do systemu RASFF, który ostrzega wszystkie państwa członkowskie. W efekcie kolejne partie produktów z tego samego kierunku są poddawane jeszcze bardziej szczegółowym kontrolom.

Ochrona konsumenta i presja na eksporterów

Polskie służby udowodniły, iż system kontroli żywności działa skutecznie. Odrzucenie transportu z Ukrainy to dowód na to, iż konsumenci są chronieni, a eksporterzy muszą liczyć się z konsekwencjami, jeżeli nie dostosują się do unijnych norm jakości. Bezpieczeństwo żywności pozostaje jednym z priorytetów państwa i fundamentem zaufania obywateli do rynku.

Idź do oryginalnego materiału