**1 czerwca** „Czego się tak boisz? Nic ci nie zrobię!” – bełkotał Kacper, cofając się ze strachu. Początek czerwca przywitał nas upalnym latem. Ludzie, spragnieni odpoczynku, uciekali z zakurzonych miast na wieś, nad jeziora czy do babcinych domów. Ja, moja żona Małgorzata i córka Zosia też wyruszyliśmy wcześnie rano do rodzinnej wioski, gdzie mieszka moja […]