Odeszła 28 lipca 2018 roku po ciężkiej walce z nowotworem. Mimo upływu lat pamięć o niej nie gaśnie, a jej grób na warszawskim Cmentarzu Wojskowym wciąż przyciąga fanów, którzy regularnie składają tam kwiaty, znicze i osobiste pamiątki.
Pamięć, która nie gaśniePogrzeb Kory odbył się 8 sierpnia 2018 roku i miał charakter świecki. Towarzyszyły mu tłumy fanów oraz liczne grono przyjaciół ze świata kultury i polityki. Wszyscy żałobnicy trzymali białe róże, które stały się symbolem jej ostatniego pożegnania. Od tego dnia grób artystki nigdy nie pozostaje pusty. Każda rocznica, każde święto i zmiana pory roku odciskają na nim swój ślad – w postaci świeżych kwiatów, zapalonych zniczy i ozdób przynoszonych przez wielbicieli.
Jesienny klimat i ślady lataWe wrześniu na cmentarzu wyczuwalna jest już jesień, jednak na nagrobku Kory wciąż można dostrzec pamiątki z minionych miesięcy. Wciąż widnieją tam drewniane odznaczenia z „nieoficjalnego biegu im. Kory” oraz wzruszające symbole pamięci – czarno-białe zdjęcie artystki czy kamień w kształcie serca z napisem „Kora na zawsze w sercach”. To dowód, iż dla wielu osób jej obecność wciąż jest bardzo żywa.
Ostatnie lata życia i siła do końcaKora w 2025 roku świętowałaby 74. urodziny. Niestety, choroba nowotworowa okazała się silniejsza. Wokalistka mimo leczenia, operacji i chemioterapii nie poddała się aż do samego końca. Jej partner, Kamil Sipowicz, wspominał, iż nie bała się śmierci i prosiła, by jej pogrzeb nie był pełen smutku, ale raczej celebracją życia.
Blisko innej wyjątkowej kobietyNiedaleko miejsca spoczynku Kory w 2025 roku pochowano dziennikarkę Kasię Stoparczyk. Jej odejście również poruszyło wielu ludzi kultury i mediów. Teraz odwiedzający cmentarz często oddają hołd obu niezwykłym kobietom, które łączyła odwaga i niezależność.
Kora na zawsze w sercachOd jej śmierci minęło już siedem lat, ale jej legenda wciąż trwa. Grób artystki stał się miejscem spotkań, refleksji i wdzięczności za twórczość, którą zostawiła. Jesienne obrazy cmentarza pokazują, iż Kora wciąż żyje w pamięci tysięcy fanów, a jej słowa i muzyka pozostają nieśmiertelne.