Nie zamierzam odkładać emerytury na później przez rozpieszczoną córkę i jej dziecko

jasnastrona.com 4 godzin temu
Niedawno otrzymaliśmy list od Rosy, 66-letniej kobiety, która spędziła prawie pięć dekad, ciężko pracując, samotnie wychowując córkę i pomagając w opiece nad wnukiem. Teraz jest gotowa cieszyć się spokojną emeryturą, ale jej życie nagle wywraca się do góry nogami.Zamiast relaksować się na jodze i lekcjach garncarstwa, musi mierzyć się z napadami złości, stawianym jej ultimatum i szokującym zachowaniem córki, która nie chce zaakceptować choćby myśli o tym, iż jej mama nie jest już jej dojną krową.Przeczytajcie poruszającą i skomplikowaną historię Rosy, która potrzebuje waszej opinii i porad na temat swojej sytuacji.
Idź do oryginalnego materiału