Nie wiem już, jak wytłumaczyć synowej, iż mój syn cierpi na zapalenie żołądka i wymaga specjalnej diety!

polregion.pl 6 godzin temu

Hej, kochana, muszę Ci opowiedzieć, co się dzieje u nas. Syn ma 27 lat, a pół roku temu wziął ślub. Jego żona nazywa się Bronisława. Z okazji wesela rodzice Bronisławy podarowali im przytulne, dwupokojowe mieszkanie, więc teraz razem tam mieszkają.

Nie mam powodu, żeby nie lubić Bronisławy. To naprawdę miła, inteligentna i urocza dziewczyna, pochodzi z dobrze sytuowanej rodziny ojciec jest lekarzem, a matka nauczycielką. Sama Bronisława właśnie kończy studia medyczne.

Mój niepokój dotyczy jednak mojego syna. Ma on przewlekłe zapalenie żołądka, które wymaga leczenia wiosną i jesienią oraz stałej kontroli diety. To choroba dziedziczna mój mąż też zmagał się z wrzodami. Kiedy syn mieszkał ze mną, zawsze dbałam o to, by jadł zdrowo. Po ślubie ostrzegłam Bronisławę, żeby gotowała mu dietetyczne posiłki. Ona się zgadza, ale w praktyce nic nie robi.

Staram się nie wtrącać w ich sprawy i odwiedzam ich rzadko, ale za każdym razem, gdy tam jestem, widzę sterty pustych pudełek po pizzy. Twierdzą, iż to goście, którzy przyszedł w odwiedziny. Otwierając ich lodówkę, widzę tylko kiełbasę, ser, ketchup i majonez żadnych zup, owoców, jogurtów, nabiału ani jajek.

Przyniosłam im mięso królika, indyka i kurczaka i prosiłam Bronisławę, żeby przygotowała zupę dla mojego syna. Nie zobaczyłam tego w zamrażarce, a mięso wciąż leży tam nieużyte. Rozumiem, iż pozostało młoda i ma sporo na głowie, ale w jej wieku ja już byłam matką dwójki dzieci i radziłam sobie z domem. Bronisława nie potrafi choćby zadbać o swojego męża!

Zaoferowałam jej pomoc: jeżeli nie dasz rady, pozwól mi gotować i przynosić jedzenie! ale zawsze odmawia. Mój syn milczy, nie reaguje. Niedawno trafił do szpitala z ostrym zapaleniem żołądka.

Nie wiem, co zrobić, żeby to zmienić. Nie chcę psuć relacji z synową, nie chcę podkręcać konfliktu, ale boli mnie to, iż nie słucha mnie Bronisława. Martwię się o syna i szukam sposobu, by wpłynąć na jej zachowanie.

Może masz jakiś pomysł, co mogłabym zrobić? Dzięki, iż posłuchałaś. Pozdrawiam serdecznie.

Idź do oryginalnego materiału