Większość z nas pewnie myśli, iż w podobnej sytuacji postąpiłaby życzliwie. Ale czasem zdarza się moment, w którym trzeba wyważyć, czy okazać dobroć, czy postawić na swoim — a odpowiedź nie zawsze jest oczywista. Podróże samolotem potrafią wydobyć z ludzi to, co najlepsze, ale czasem też to, co najgorsze. Pewna kobieta znalazła się w sytuacji, gdy musiała podjąć szybką decyzję, która wpłynęła na atmosferę całego lotu. Podzieliła się z nami swoją historią nie dlatego, iż jest dumna lub zawstydzona, ale ponieważ wciąż zastanawia się, co tak naprawdę było „właściwe” w tej sytuacji.