„Nawet chodzić nie potrafisz!” – drwił. Ona jednak zrobiła jeden krok, który zmienił wszystko. Jego głos stał się niepewny. „No cóż… twoje mieszkanie. Nasze stare. To znaczy – było nasze, ale wiesz… teraz tu jesteś. A ja mam już nowe życie.” Skinieniem głowy wskazał jej nogi, jakby to tłumaczyło wszystko. Ale Elżbieta milczała. Powoli sięgnęła […]