— Nie zmarnowaliśmy czasu, po prostu długo szliśmy do swojego szczęścia — powiedziała Nadzieja, przytulając się mocniej do Romana. Nadzieja otworzyła oczy i przeciągnęła się z rozkoszą. Niedziela — można poleżeć, nie trzeba się spieszyć. Gdy umarł mąż, znajomi i koledzy spodziewali się, iż Nadzieja będzie rozpaczać i pogrąży się w łzach. Ona założyła maskę […]