Nie potrzebuję Thermomiksa, wystarczy mi Kenwood. Dziś kosztuje grosze, jutro może być po okazji

kobieta.gazeta.pl 3 tygodni temu
Thermomix wydaje się super i pewnie sam bym się skusił, ale nie chciałem wydawać kilku tysięcy złotych. Dlatego sprawdziłem, czy inny robot kuchenny może zastąpić najmodniejszy sprzęt do gotowania. Okazuje się, iż Kenwood za około 250 zł radzi sobie zaskakująco dobrze.
Coraz więcej osób szuka tańszych, sprytnych alternatyw dla drogich urządzeń kuchennych i ja też należę do tego grona. Jakby - warto wiedzieć, gdzie dziś kryją się najlepsze okazje, nie? Czasem naprawdę nie trzeba wydawać fortuny, żeby mieć sprzęt, który robi robotę.


REKLAMA


Thermomix jest świetny. Tylko cena potrafi odstraszyć
Trudno zaprzeczyć – Thermomix jest hitem, a jego największe zalety to wszechstronność, oszczędność czasu, kompaktowość i prosta obsługa. Niestety, ma też swoje minusy.
Największy? Cena sięgająca kilku tysięcy złotych. Do tego dochodzi jeszcze płatny abonament, bez którego trudno wykorzystać pełnię możliwości urządzenia.
I tutaj zacząłem się zastanawiać: czy naprawdę potrzebuję tego wszystkiego? Może powinien poszukać czegoś tańszego?
Znalazłem tańszą alternatywę: Kenwood Multipro Compact
Szukając czegoś sensownego, trafiłem na robota kuchennego Kenwood Multipro Compact. Nie jest to urządzenie, które zrobi za nas absolutnie wszystko – jak Thermomix – ale ma kilka jego najfajniejszych funkcji, które realnie przydają się na co dzień.


Cena - śmieszna, taniej niż u producenta. Jutro może być po okazji
Najciekawsze jest jednak to, iż model 2023 kosztuje w tej chwili około 250 zł. W porównaniu z ceną Thermomiksa różnica jest… kolosalna.
Amazon (tu znalazłem tego robota) ma coś takiego jak "błyskawiczne okazje" i to jest jedna z nich, więc cena zaraz pewnie się zmieni, ale dziś naprawdę można zgarnąć taki sprzęt za grosze.


Robot KenwoodFot. Amazon (print screen)


Co potrafi Kenwood? Zaskakująco dużo jak za tę cenę
1. Kompaktowa konstrukcja – wreszcie coś, co nie zabiera pół kuchni


małe wymiary, idealne do niewielkich mieszkań,
akcesoria mieszczą się w misie, więc nic się nie gubi i nie zalega w szafkach.


2. Funkcje, które naprawdę przydają się na co dzień
Kenwood:


sieka, miksuje, kroi i trze warzywa,
ubija, miesza, mieli i blenduje,
ma silnik 800 W, więc radzi sobie choćby z twardszymi składnikami.


Czyli dokładnie te rzeczy, których używam w kuchni najczęściej.
3. Zestaw akcesoriów, dzięki którym nie trzeba dokupować miliona końcówek


W pudełku jest:


ostrze nożowe,
dwustronna tarcza do krojenia i tarcia,
narzędzie do ciasta,


4. Duża misa


2,1 litra – spokojnie wystarczy na gotowanie dla rodziny.


5. Prosta obsługa i łatwe czyszczenie
Dla mnie ważne jest też to, ż większość części można myć w zmywarce! A obsługa urządzenia jest prosta i bardzo intuicyjna.


Czy Kenwood zastąpi Thermomiksa? To zależy od tego, czego potrzebujesz
Jeśli:


zależy ci na gotowaniu „od A do Z" w jednym urządzeniu – Thermomix pewnie wygrywa,
ale jeżeli potrzebujesz solidnego, praktycznego i taniego robota do codziennej pracy w kuchni, to Kenwood naprawdę daje radę.


Za 250 zł trudno o konkurencję. I dlatego mnie przekonał.
Idź do oryginalnego materiału