Nie poprosisz już o boba. Fryzura w stylu femme fatale nową ambasadorką wiosny

g.pl 1 dzień temu
Jeśli chcesz poczuć wiosenny powiew świeżości na swojej głowie, paradoksalnie powinnaś sięgnąć po fryzurę, która swoje lata świetności adekwatnie ma już za sobą. Skomponowana w niezwykle oryginalnym stylu retro, ultrakobieca i zawadiacka femme fatale ostatnimi czasy ponownie zagościła na salonach - i uwierzcie nam, prezentuje się nieziemsko.
Nowa fryzura roku czerpie inspiracje z zawadiackich looków Marilyn Monroe, najpiękniejszych kobiet Jamesa Bonda i słynnej Cathrine Tramell z "Nagiego Instynktu". O tyle klasyczna, o ile nietuzinkowa, elegancka, zadziorna i pełna kobiecego smaku femme fatale tylko z nazwy kojarzy się pechowo. To cięcie, które emanuje seksapilem, a do tego doskonale podbija objętość włosów.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak użyć prostownicy do zrobienia loków? Tutorial krok po kroku


Fryzura bob ma konkurencję. Femme fatale nową ambasadorką wiosny
jeżeli zachwyca was praca stylistów Sabriny Carpenter, jesteście w dobrym miejscu. To właśnie ona jako jedna z pierwszych sięgnęła po fryzjerskie dziedzictwo, puszczając do nas oczko spod swojej kręconej grzywki. Ostatnimi czasy podobną fryzurę mogliśmy oglądać także u Nicole Kidman, wcielającej się w nieokrzesaną żonę milionera w serialu "Para Idealna", a maślany blond Kendall Jenner w tym wydaniu wywołał szał na Instagramie. Zachwytów nad femme fatale - nieracjonalnie z pozoru - wcale nie brakuje.


Duża objętość, miękkie fale i (tradycyjnie) dosyć charakterystyczny przedziałek na boku doskonale nawiązują do elegancji złotej ery Hollywood. Cięcie wygląda bardzo świeżo, a jednocześnie nie ujmuje klasyce, choć w 2025 roku nosimy je nieco swobodniej, niekoniecznie na czerwony dywan, za to z pewną dozą obojętności. Jak osiągnąć efekt na tyle dobry, by nie spędzać godzin nad stylizacją pasm?


Cieniowane, odmładzające fryzury dla 50-latki i nie tylko. Jak uzyskać efekt femme fatale?
Jak prawdopodobnie się domyślacie, efekt wywiniętych, nieregularnych sprężynek na włosach uzyskamy dzięki cieniowaniu - ale bardzo delikatnym. Naszym przyjacielem będą w tej kwestii stopniowane cięcia, najlepiej wykonane na pasmach okalających twarz. jeżeli chcecie wyglądać jak Sabrina Carpenter, zafundujcie sobie dodatkowo grzywkę w stylu curtain bangs, natomiast w wersji Nicole Kidman - skłaniającej się w stronę jeszcze większej elegancji - lepiej zrezygnować z tego ozdobnego wariantu.


Ułożenie femme fatale jest dosyć kluczowe. Włosy należy potraktować odrobiną pianki podbijającej objętość oraz grubymi wałkami lub - alernatywnie - wyciągnąć je na grubej, okrągłej szczotce. jeżeli chcecie uzyskać nieco bardziej niedbały look, na koniec warto spryskać pasma sprayem teksturyzującym.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału