Choć górskie wędrówki mają to do siebie, iż najchętniej porzucamy na ich rzecz nadmiar technologii, to jednak warto mieć pod ręką telefon. Co prawda wyciszony, tak by nie zakłócał euforii płynącej z podziwiania widoków… Ale zawsze na straży bezpieczeństwa. Jak jednak sprawić, by ten, choćby mimo chwilowego odcięcia od świata, zawsze był naładowany? Z odpowiedzią spieszą podręczne ładowarki solarne.