Od wielu lat w świecie dietetyków toczy się spór, czy można jeść chleb, ziemniaki i makaron, gdy chcemy schudnąć. Niektórzy są przeciwko, bo uważają, iż te produkty są zbyt kaloryczne i zamiast pomagać nam zrzucić zbędne kilogramy, sprawiają, iż przybywa ich więcej. Inni sądzą, iż węglowodany można jeść tylko do konkretnej godziny, a pozostali, iż spokojnie można włączyć je do menu bez wyrzutów sumienia.
REKLAMA
Zobacz wideo Co jeść na śniadanie? Leszek Klimas wymienia choroby i schorzenia, przy których nie powinno się jeść węglowodanów
Czy węglowodany tuczą? Dietetyczka obala popularny mit
Rację ma ostatnia grupa. Węglowodany same w sobie nie tuczą. Tycie jest spowodowane nadmiarem kalorii, a nie konkretnymi produktami. Błędem jest całkowite wyeliminowanie z jadłospisu ziemniaków, makaronu i chleba. Może to doprowadzić do niedoboru magnezu, błonnika oraz witaminy B. Węglowodany spożywane w nadmiarze mogą jednak skutkować nagłymi skokami cukru we krwi, dlatego trzeba zachować zdrowy rozsądek.
- Można jeść makaron i węglowodany, wszystko z umiarem. jeżeli masz zbilansowaną dietę, pełną kolorowych, pełnowartościowych produktów i od czasu do czasu narażasz się na działanie cukru, sztucznego słodzika lub czegoś zawierającego emulgatory, nie będzie to szkodliwe dla twojego zdrowia - wyjaśniła dietetyczka Emily English w rozmowie z "Vogue".
Czy węglowodany tuczą? pexels.com/Klaus Nielsen
Na czym polega retrogradacja skrobi? Zrób to przed jedzeniem
jeżeli masz ochotę na węglowodany, wybieraj produkty pełnoziarniste, bo zwiększają uczucie sytości. Warto też skorzystać z jednego prostego triku. Mowa o retrogradacji, w wyniku której skrobia zmienia swoją strukturę. Ugotuj makaron albo ziemniaki, zostaw do ostygnięcia, a następnie podgrzej. W przypadku chleba dobrze sprawdzi się mrożenie. - Kiedy produkty bogate w skrobię są gotowane i chłodzone w lodówce przez co najmniej 24 godziny, przekształcają się w sposób, który czyni je bardziej odpornymi na enzymy trawienne. Skutkuje to zmniejszeniem skoków glukozy po ich spożyciu - wyjaśnił lekarz medycyny Mark Hyman na swoim blogu. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
