Jak przypomina serwis „Goniec”, nie milkną echa nocnego spotkania Szymona Hołowni z politykami Prawa i Sprawiedliwości w prywatnym mieszkaniu Adama Bielana. Wielu zastanawia się, jakie kwestie poruszano późno w nocy. Okazuje się, iż rozmowy miały dotyczyć przyszłości obecnego rządu oraz tego, czy Szymon Hołownia pozostanie na stanowisku marszałka. Wśród tematów była również możliwość stworzenia rządu technicznego.
Kontrowersyjne spotkanie Hołowni z politykami PiS
W nocy z 3 na 4 lipca doszło w mieszkaniu Adama Bielana do spotkania Szymona Hołowni z politykami PiS. Z ustaleń „Faktu”, „Newsweeka” i Radia Zet wynika, iż we wspomnianym lokum był również Jarosław Kaczyński oraz Michał Kamiński z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Sytuacja wywołała spore kontrowersje. Na głowę Hołowni posypały się gromy.
Jak wskazuje „Goniec”, nie ma informacji, czy Jarosław Kaczyński rozmawiał w cztery oczy z obecnym marszałkiem sejmu, ale i tak emocji nie brakowało. Ruszyła lawina spekulacji, czego mogły dotyczyć rozmowy i wielu nie ma wątpliwości, iż nie była to zwykła kurtuazyjna wymiana zdań.
Po tym, jak w mediach gruchnęła ta informacja, Marszałek Sejmu próbował – dość nieudolnie – tłumaczyć się ze spotkania. Przekonywał, iż „“wzmożenie i ekscytacja związana ze spotkaniem nie jest ani uzasadniona, ani wskazana”. Takimi słowami nie wszystkich przekonał. Teraz pojawiły się informacje, iż Hołownia rozważał współpracę z PiS i stworzenie tzw. rządu technicznego.
Tego dotyczyły rozmowy Hołowni z PiS
Z doniesień medialnych wynika, iż jednym z tematów rozmów w mieszkaniu Adama Bielana była możliwość utworzenia rządu technicznego. Ten wariant miał umożliwić Szymonowi Hołowni, pozostanie na stanowisku marszałka, które już niebawem ma przejąć od niego Włodzimierz Czarzasty na mocy umowy koalicyjnej.
Wśród możliwych tematów rozmów było także zaplanowane na 6 sierpnia zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na prezydenta. To potwierdził zresztą sam prezes PiS. Z ustaleń Onetu wynika z kolei, iż Szymon Hołownia spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim co najmniej dwa razy i mieli rozmawiać o obaleniu rządu Donalda Tuska. Ponoć to miało zapewnić Hołowni stanowisko premiera w nowym rządzie lub pozostanie na stanowisku marszałka.
Co o tym sądzicie?