Nie jesteśmy bogaci, ale kochamy się i wspieramy

newskey24.com 3 dni temu

Kiedy moja teściowa zmarła, siostra mojego męża (samotna matka dwójki dzieci) nie mogła znaleźć pracy. Ma już ponad trzydzieści lat i mówi, iż jest stara. Żyje z pieniędzy na dzieci, mój mąż i ja pracujemy, musieliśmy wziąć pożyczkę, aby spłacić chociaż część długów, a nie żyjemy w luksusie, ale oszczędzamy i staramy się pomagać siostrze mojego męża tak bardzo jak tylko możemy. Czasami pieniędzmi, czasami jedzeniem. Sami ubieramy się wyłącznie w używane ubrania, ale nie wyglądamy jak bezdomni.

Mam ukochanego męża. Nie boimy się szarego życia i codzienności. Zanim się pobraliśmy, mój mąż powiedział mi, iż nie ma za dużo pieniędzy. Decydując się na ślub wiedziałam o tym. To mnie nie przerażało. Miłość była na pierwszym miejscu i była odwzajemniona. On wciąż jest gotowy mnie nosić na rękach.

Mieszkamy z dala od naszych rodziców. Mamy swoje własne mieszkanie. Tak się złożyło, iż jego siostra straciła pracę. Musiała opiekować się swoją matką, a moją teściową. Nawiasem mówiąc moja teściowa była złotą kobietą.

Naprawdę była moją najlepszą przyjaciółką i prawdziwą mamą. Ale okazało się, iż straciła wzrok. Ledwo widziała. Dlatego nie mogła choćby nalać sobie zupy, żeby nie rozlać.

Kiedy moja teściowa zmarła, siostra mojego męża (samotna matka dwójki dzieci) nie mogła znaleźć pracy. Ma już ponad trzydzieści lat i mówi, iż jest już stara. Żyje z pieniędzy na dzieci.

Mój mąż i ja pracujemy i musieliśmy wziąć pożyczkę, aby spłacić chociaż część długów po śmierci teściowej. Nie żyjemy na wysokim poziomie, ale jesteśmy oszczędni. Staramy się pomagać siostrze mojego męża tak bardzo jak tylko możemy. Czasami pieniędzmi, czasami jedzeniem.

Niemniej jednak to nie łamie naszej miłości. Razem w trudnych chwilach kochamy się jeszcze bardziej każdego dnia. Nie rozumiem tych żon, które żyją w dostatku i przez cały czas krytykują swoich mężów za brak możliwości zapewnienia godziwego życia.

Idź do oryginalnego materiału