Gotowanie ziemniaków w wodzie to przeżytek. Ugotuj je w bulionie
Głównym argumentem, dlaczego warto spróbować wymiany wody na bulion, jest to, jaki smak mogą uzyskać nasze ziemniaki. Mogą być naprawdę wyraziste i stać się świetną podstawą do innych dań.
Gotowanie ziemniaków w rosole to prosty sposób na podniesienie smaku i aromatu tego popularnego dodatku do dań. Ziemniaki często kojarzone są z neutralnym, delikatnym smakiem, który pasuje do wielu potraw.
Jednak gotując je tradycyjnie w wodzie, tracimy szansę, by nadać im głębię i wyjątkowy charakter. Użycie bulionu warzywnego lub mięsnego zamiast zwykłej wody pozwala na wzbogacenie ich smaku bez dodatkowego wysiłku.
Przede wszystkim, rosół to naturalna mieszanka aromatycznych warzyw, ziół i przypraw, które oddają swoje walory podczas gotowania. Ziemniaki absorbują płyn, w którym są gotowane, dlatego ugotowane w rosole stają się znacznie smaczniejsze, delikatnie ziołowe lub mięsne, w zależności od rodzaju użytego bulionu.
Dzięki temu stają się ciekawym elementem dania, a nie tylko "neutralnym dodatkiem". Warto podkreślić, iż gotowanie w bulionie nie wymaga już dodatkowego solenia – rosół sam w sobie ma wyrazisty smak.
Ziemniaku w bulionie – idealne do purée
Ziemniaki ugotowane w bulionie świetnie komponują się z różnymi potrawami – od dań mięsnych, przez gulasze, po lekkie, warzywne zestawy. Przede wszystkim będą świetną podstawą do purée, które zyska zupełnie nową jakość.
W przypadku bardziej aromatycznych bulionów, jak rosół drobiowy czy wołowy, ziemniaki można również podawać samodzielnie, polane odrobiną masła lub oliwy i posypane świeżymi ziołami.
Co więcej, takie gotowanie to dobry sposób na niemarnowanie jedzenia. Często zostaje nam rosół z niedzielnego obiadu, który można wykorzystać, zamiast wylewać. Gotowanie ziemniaków w bulionie wpisuje się więc w ideę zero waste, dając drugie życie resztkom rosołu.
Jeśli jednak nie chcecie aż tak eksperymentować, można po prostu ugotować ziemniaki z przyprawami. To delikatnie wzmocni ich smak. Sprawdzi się do tego np. kminek, pieprz, ziele angielskie, ale również majeranek czy kozieradka.