Nie chciała chodzić na WF. Ze łzami w oczach prosiła o zwolnienie

kobieta.wp.pl 1 tydzień temu
- Jedna z moich koleżanek potrafiła krzyczeć na mnie, żebym zebrała się i przestała obijać. Jak przychodziła moja kolejka do serwu, wywracała oczami, wzdychała, nie kryła irytacji - mówi Maja, która przez pewien czas podrabiała szkolne zwolnienia z zajęć wychowania fizycznego. Tymczasem badania przesiewowe przeprowadzone wśród dzieci są alarmujące.
Idź do oryginalnego materiału