"Nie było dróg ani mostów. Ale jesteśmy my". Latają śmigłowcem do powodzi

Zdjęcie: WYSOKOŚCIÓWKA.org pomaga ze śmigłowcem przy powodzi


Historia jak z amerykańskiego kina akcji. Takiego z nierealistyczną fabułą. Trzech znajomych umiało kierować śmigłowcem i pomagać. A potem zaczęła się powódź. Oczywiście, iż do niej polecieli. Kajetan Ginter, Maciej Dominiak i Michał Przybysz pomagali ludziom, do których nie można było dotrzeć inaczej niż na skrzydłach.