Nawrocka zaskakuje na nowych zdjęciach. Pokazała się w zupełnie innej odsłonie

gazeta.pl 5 godzin temu
Po udanym spotkaniu z mieszkańcami miejscowości Cmolas, pierwsza dama odwiedziła Centrum Aktywności Seniora w Stalowej Woli. Zaangażowanie Nawrockiej spotkało się z ogromnym uznaniem w komentarzach.
8 sierpnia, dwa dni po zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego, para prezydencka udała się z wizytą do miejscowości Cmolas. "Tu odbyła się moja pierwsza wizyta w nowej roli. To jak mnie przyjęliście, przeszło najśmielsze oczekiwania. Dziękuję za ciepło, którym nas otaczacie!" - pisała podekscytowana Nawrocka. Pierwszej Damie udało się także odwiedzić Centrum Aktywności Seniora w Stalowej Woli, czym również pochwaliła się na Instagramie.


REKLAMA


Zobacz wideo Jeszcze możemy zatęsknić za Dudą - reakcje na rozpoczęcie kampanii wyborczej przez prezydenta


Marta Nawrocka nie próżnuje. W Stalowej Woli wzięła się do pracy
Na opublikowanych zdjęciach widzimy Martę Nawrocką w związanych włosach, fartuchu i rękawiczkach. Pierwsza dama zintegrowała się z seniorkami i pracowała z nimi ramię w ramię przy tworzeniu deserów. "Co to było za spotkanie! Seniorzy na Podkarpaciu tworzą wspaniałą społeczność, chętnie uczestniczą w zajęciach teatralnych, kulinarnych, tworzą przepiękne rękodzieła, a przy okazji niosą euforia i nawiązują nowe przyjaźnie. Udowadniają, iż wiek, to tylko liczba!" - pisała pełna podziwu. Starania pierwszej damy spotkały się z uznaniem internautek. "Z takiej Pierwszej damy możemy być dumni. Od pierwszych dni cały czas wśród narodu i dla narodu", "Super, pięknie dla ludzi", "Wygląda pani kwitnąco. Niesamowita postawa" - pisały. Zdjęcia ze spotkania znajdziecie na końcu artykułu.


Marta Nawrocka w białej marynarce i czarnych spodniach. Stylistka nie kryła rozczarowania
Spotkanie w Stalowej Woli prawdopodobnie odbyło się w tym samym dniu, co spotkanie z mieszkańcami Cmolasu. Pierwsza dama miała na sobie tę samą białą, pudełkową marynarkę ze złotymi guzikami i czarne spodnie. Stylizacji Nawrockiej w rozmowie z Plotkiem przyjrzała się Ewa Rubasińska-Ianiro. - To strój, w którym Angela Merkel wygłaszałaby oświadczenie w Brukseli. To działało w przypadku Merkel, bo było spójne z jej polityczną narracją, ale młoda kobieta, która ma epatować energią, inicjatywą i pewnością siebie, potrzebuje fasonów, które pracują z jej sylwetką, a nie przeciwko niej - tłumaczyła stylistka. Całą wypowiedź ekspertki znajdziecie: TUTAJ
Idź do oryginalnego materiału