![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1l_ytjmLendAoglwbhyphenhyphenBRVRg6IgOBogAvRISWe9mMbbr6RpuMgW1S_4qtoydIi6GtOTAQPfuPSjLoRpZPEL-lUrb38Z-l1404SR7myZIkAK8rQrdr-8CiYwyMJkoZfPfrE6B3AMj8GrCrznetpl0fIdVrNfSB6roC0IDHKzar4hNPDqGaMpD6Nq1fUls6/w640-h480/Loveshine%20211%20YSL%20.jpg)
Efekt mokrego połysku na ustach to coś, co lubię zwłaszcza latem. Połysk i soczysty kolor zawsze kojarzył mi się do tej pory z użyciem błyszczyka, a to znów kojarzy się najczęściej z przyklejaniem rozpuszczonych włosów przy każdym powiewie wiatru. Idealnym rozwiązaniem dla moich suchych ust jest Nawilżająca i połyskująca pomadka YSL Loveshine.