Południowoafrykańska grupa badawcza wysłana na bazę Sanae IV na Antarktydzie została odizolowana od świata na co najmniej 10 kolejnych miesięcy, które najprawdopodobniej spędzi w strachu. W ubiegłym tygodniu członek zespołu wysłał do redakcji dziennika Sunday Times wiadomość z prośbą o ratunek po tym, jak jeden z badaczy groził innemu koledze.