Nauka w praktyce (foto)

swidnik.pl 6 godzin temu

Uczennice Szkoły Podstawowej nr 5 wspólnie z rówieśnikami z Austrii, Grecji, Hiszpanii i Portugalii zgłębiały tajniki edukacji outdoorowej. Nauka przez działanie jest jednym z punktów projektu Akredytacja 2024-1-PL01-KA121-SCH-000205910, a jego realizacja tym razem odbywała się w hiszpańskiej miejscowości Úbeda.

Karolina Rogala, Maria Desbas, Julia Ogrodowska i Iza Dadej poleciały do Andaluzji pod opieką nauczycieli Katarzyny Królik i Marcina Paśnikowskiego. W programie kilkudniowej wizyty znalazły się, między innymi: integracja i pokaz tańca flamenco, gra miejska pozwalająca poznać najważniejsze zabytki Úbedy, gra terenowa w parku, podczas której uczestnicy wykonali serię zadań związanych ze zrównoważonym rozwojem, warsztaty prowadzone przez lokalnego cukiernika (uczniowie robili chatki i lizaki z czekolady) i artystę (młodzież poznała różne materiały oraz techniki wykonania ozdób, biżuterii i przedmiotów codziennego użytku z wikliny, traw i włókien pochodzenia roślinnego), zajęcia w planetarium pozwalające pogłębić wiedzę na temat wszechświata, poznać historię rozwoju astronomii i budowę teleskopu, a także eksperymentowanie w muzeum nauki i techniki. Ostatniego dnia wymiany młodzi Hiszpanie, Portugalczycy, Austriacy, Grecy i Polacy zaprezentowali jak wygląda edukacja włączająca oraz kwestia integracji osób o specjalnych potrzebach w ich szkołach i miastach.

– Nasze uczennice opowiedziały o udziale „Piątki” w programie „Dostępna szkoła”, dostosowaniu budynku do potrzeb osób niedowidzących i poruszających się na wózkach inwalidzkich, na przykład montażu tabliczek z napisami Braille’a, wyposażeniu szkoły w specjalny system komputerowy oraz stworzeniu sal terapii sensorycznej – wyjaśnia Marcin Paśnikowski.

Jednym z istotnych punktów wyjazdu był udział w akcji charytatywnej. Każdy z uczestników przywiózł z domu nienoszone już ubrania – podkoszulki, koszule czy spodnie. Wykonano metki do każdej z tych części garderoby. Opisano z czego są zrobione, jaki jest ich stan oraz dla kogo są przeznaczone. Następnie odbył się kiermasz, podczas którego można było wymienić się przywiezionymi rzeczami. Odzież, która nie znalazła nowego właściciela oraz inne dary zebrane przez hiszpańską szkołę partnerską dostarczono do lokalnej siedziby Caritas. Uczniowie spotkali się tam z dyrektorem oddziału, który opowiedział, jak działa ta organizacja charytatywna, komu pomaga i w jaki sposób można zostać wolontariuszem.

Pobyt w Hiszpanii obfitował też w wycieczki po okolicy, zwiedzanie zabytków oraz smakowanie tradycyjnych potraw, takich jak omlet z ziemniaków i jajek, paella czy krokieciki.

Maria Desbas: – Tydzień wymiany był niesamowitym przeżyciem i doświadczeniem, które na zawsze zostaną w mojej pamięci. Mieszkałam u hiszpańskiej rodziny, dzięki czemu mogłam poznać ich zwyczaje. Spotkałam wspaniałych ludzi z Hiszpanii, Portugalii, Austrii i Grecji. Zwiedziłam różne zabytki, ale najbardziej zachwyciła mnie wizyta w Alhambrze. Podziwiałam piękne ogrody i zachwycającą architekturę. Pobyt w Ubedzie nauczył mnie wielu rzeczy o innych kulturach i pozwolił nawiązać przyjaźnie.

Julia Ogrodowska: – Jaén to przepiękna stolica prowincji Jaén, otoczona gajami oliwnymi. Odwiedziliśmy katedrę, w której przechowywana jest chusta z odbiciem twarzy Chrystusa, zwana Santo Rostro. Zajrzeliśmy do łaźni arabskich z XI wieku, w tej chwili zwanych „Baños de Alí”. Były one popularnym miejscem do dbania o higienę. Na koniec weszliśmy na górę, na której znajduje się Krzyż zamku Santa Catalina. Na szczycie rozkoszowaliśmy się zarówno kwaśnym, jak i gorzkim smakiem pomarańczy prosto z drzewa.

Iza Dadej: – Po Alhambrze oprowadzał nas pan przewodnik, który potrafił zainteresować nas historią tego miejsca i jego znaczeniem. Zwiedzaliśmy piękne i interesujące pałace oraz niesamowite ogrody. Zobaczyliśmy między innymi słynną fontannę Dwunastu Lwów oraz piękne widoki, których nie da się zapomnieć. Uważam, iż to cudowne miejsce i bardzo chciałabym tam wrócić.

aw, fot. SP nr 5