Koniec roku to zwyczajowy czas podsumowań, wyciągania wniosków z minionego czasu, a także czas deklaracji, które wierząc powiedzeniom, rzadko się spełniają. My snuć planów i składać deklaracji nie będziemy, bo lubimy brać to, co przynosi nam nowy dzień. Chcemy jednak podsumować 2022 rok i nasze podróże, które się w nim odbyły. Jedno jest pewne, był to piękny czas, bo kolejny rok razem zdobywaliśmy świat. Zapraszamy na krótką relację z miejsc odwiedzonych przez nas w 2022 roku.
- Meksyk w styczniu
- Barcelona
- Wrocław
- Tatry pierwsze podejście
- Tatry drugie podejście
- Gdańsk
- Tatry po raz trzeci
- Wypad na Słowację
- Rejs z Włoch na Karaiby
- Konferencje i spotkania
- Podróże muzyczne
- Podsumowując…
Meksyk w styczniu
Nie czekaliśmy długo z pierwszą podróżą w 2022 roku i już w styczniu polecieliśmy do Meksyku na półwysep Jukatan. Poza tym, iż radowaliśmy się słońcem, którego w tym okresie w Polsce brak, to jeszcze odwiedziliśmy piękne miejsca.
- Zaczęliśmy od Playa del Carmen, które było naszą bazą noclegową.
- Poza nim odwiedziliśmy Cobe, Tulum i cud świata Chichenitzę.
- Zawitaliśmy do majańskiej wioski, na solniska Las Coloradas.
- Popłynęliśmy przez lagunę Rio Lagartos aż na Zatokę Meksykańską.
- Widzieliśmy w naturalnym środowisku flamingi, krokodyle, fregaty czy pelikany.
- A przede wszystkim spędziliśmy wspaniały czas.
P.S. Pod koniec 2023 lub na początku 2024 mamy w planach organizację wyjazdu do Meksyku z mnóstwem atrakcji. Gdybyście chcieli z nami pojechać i przeżyć niezapomnianą przygodę to dajcie znać na [email protected].
Barcelona
Od kilku lat czas Wielkanocy spędzamy poza Polską. Nie inaczej było i w 2022 roku. Wyjechaliśmy na kilka dni do Barcelony sprawdzić czemu się tak wszyscy nią zachwycają. Nie będziemy przeciągać, dołączyliśmy do tego grona. Barcelona bardzo nam się podobała. Niesamowita architektura Gaudiego, urocze uliczki, wspaniały klimat nadmorskiego miasta, uśmiechnięci ludzie i pyszne jedzenie. To był wspaniały, relaksujący wyjazd, a do tego Barcelona jest świetnie dostosowana do potrzeb osób poruszających się na wózkach.
Wrocław
Przez długie lata nie mogliśmy trafić do Wrocławia, a gdy w 2021 pojechaliśmy tam po raz pierwszy to worek się rozwiązał. W 2022 także dotarliśmy do Wrocławia, ale tym razem skupiliśmy się na atrakcjach pod dachem, odwiedzając Panoramę Racławicką i Muzeum Narodowe we Wrocławiu. Fajny to był czas, a Panoramę Racławicką polecamy każdemu, bo naprawdę robi wrażenie.
Tatry pierwsze podejście
Rozochoceni wyjazdami postanowiliśmy nie przestawać i wyruszyliśmy na czas Bożego Ciała w Tatry. Niestety, okazało się, iż historie o tłumach są prawdziwe i zrezygnowaliśmy z górskich wycieczek odwiedzając za to liczne punkty widokowe.
Tatry drugie podejście
Jeszcze będąc w Tatrach znaleźliśmy sobie nocleg i postanowiliśmy, iż za kilkanaście dni wrócimy tu po więcej atrakcji. Tak też się stało i pod koniec czerwca zawitaliśmy w Tatrach drugi raz. Tym razem mieliśmy już gotowy plan. Odwiedziliśmy Kasprowy Wierch, doszliśmy nad Morskie Oko, przeszliśmy Dolinę Chochołowską i Kościeliską, a także wjechaliśmy na Gubałówkę. Dawno się tak wspaniale nie czuliśmy, jak prawdziwi odkrywcy.
Gdańsk
W Gdańsku byliśmy wielokrotnie, ale nigdy tak żeby w spokoju pozwiedzać to miasto. W 2022 r. nam się to udało. Wprawdzie skupiliśmy się jedynie na starym mieście Gdańsku, ale i tak taki kilku godzinny spacer był dla nas nowością w tym mieście. Dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy o historii stolicy pomorza, o czym napisaliśmy tutaj.
Tatry po raz trzeci
Mówi się, iż góry wciągają i coś w tym jest, bo nas w 2022 roku przyciągnęły do siebie trzykrotnie. Nasz ostatni wypad w Tatry odbyliśmy z przyjaciółmi i bardziej skupiliśmy się na spędzaniu czasu razem niż zdobywaniu kolejnych „szczytów”. Niemniej jednak kolejny raz wydrapaliśmy się nad Morskie Oko, a Goha przeszła je choćby dookoła, pospacerowaliśmy po dolinach i torfowisku Bór na Czerwonem w Nowym Targu.
Wypad na Słowację
W czasie trzeciego pobytu w Tatrach postanowiliśmy przy okazji odwiedzić naszego południowego sąsiada – Słowację. Skupiliśmy się na terenach przygranicznych i tak odwiedziliśmy Bachledową Dolinę z piękną ścieżką w koronach drzew i oszałamiającym widokiem na Tatry oraz Szczyrbskie Pleso. Nie zapomnieliśmy też o zakupieniu Kofoli i czekolady Studenckiej.
Rejs z Włoch na Karaiby
Koniec naszego podróżniczego 2022 roku zakończyliśmy mocnym akcentem. Szukaliśmy czegoś w ciepłym klimacie i na więcej niż 10 dni. Wybór padł na rejs statkiem wycieczkowym z Włoch na Karaiby. Podczas tej 27-dniowej podróży odwiedziliśmy Genuę, Marsylię, Malagę, Gran Canarię, Teneryfę, Barbados, Martynikę, Gwadelupę, St Kitts and Nevis, Antiguę i Barbudę, Dominikę, Grenadę i St Martin. Podróżowaliśmy samochodem, samolotem, pociągiem oraz statkiem i zwiedziliśmy prawie wszystkie wyspy Małego Atolu Karaibskiego. Była to wspaniała podróż i przygoda, o której niebawem opowiemy na blogu, a póki co mamy zapisane
.
Publikujemy tam wiele ciekawych relacji z naszych podróży.
Konferencje i spotkania
Poza wyjazdami w celach czysto podróżniczych bywaliśmy też na licznych konferencjach i spotkaniach. Zagościliśmy na i See Bloggers, a także na Influencer Wrocław, gdzie byliśmy nominowani do nagrody w kategorii podróże. Poza tym gościliśmy na konferencjach, na których opowiadaliśmy o tym jak wyglądają podróże osoby z niepełnosprawnością, a także przekonywaliśmy, iż podróże to świetna forma spędzania wolnego czasu.
Podróże muzyczne
Do wyjazdów należą też podróże w celach rozrywkowych. W 2022 r. wyjechaliśmy na dwa duże koncerty. Pierwszym z nich był koncert Eda Sheerana w Warszawie, a kolejnym niezapomniany muzyczny spektakl w wykonaniu Backstreet Boys w Krakowie.
Podsumowując…
Rok 2022 to był świetny rok! Pełen był wrażeń podróżniczych i pięknych miejsc. Spotkaliśmy ciekawych ludzi, próbowaliśmy nowego, kolejny raz robiąc razem coś po raz pierwszy i przeżyliśmy niejedną przygodę. Oby kolejny był równie dobry, czego i Wam życzymy!