Narzekała na dzieci na osiedlu. Nie spodziewała się reakcji sąsiadów [LIST]
Zdjęcie: Osiedlowy plac zabaw (zdj. ilustracyjne)
"Jedna z sąsiadek napisała niedawno post na grupie mieszkańców, w którym »wyżyła się« na dzieciach spędzających czas na osiedlu. Pomyślałam: »o nie, znowu będzie afera«. zwykle podobne posty kończą się kłótniami na kilkadziesiąt komentarzy, w których połowa zupełnie nie dotyczy problemu. Tym razem było jednak inaczej" — pisze w liście do Onetu nasza czytelniczka. Dodaje, iż jest usatysfakcjonowana takim obrotem sprawy.